Do końca maja liczba odwiedzających Muzeum Auschwitz wyniosła blisko 300 tys. osób - dowiedziała się PAP w tej placówce, która przypomniała, że w 2020 i 2021 r. z powodu pandemii teren byłego niemieckiego obozu zwiedziło łącznie ponad 1 mln osób; wcześniej frekwencja przekraczała rocznie 2 mln osób.
Zdaniem dyrektora placówki Piotra Cywińskiego muzeum nie osiągnęło jeszcze frekwencji sprzed pandemii, ale zwiedzających przybywa. "Sytuacja jest lepsza, niż mogliśmy się spodziewać. Ostatnie miesiące pozwalają patrzeć w przyszłość z nieco większym optymizmem. Mieliśmy już dni, kiedy Miejsce Pamięci odwiedzało dziennie 5-6 tys. osób, czyli przekraczamy 50-60 proc. frekwencji sprzed pandemii. To pozwala odbudowywać stabilność finansową instytucji" - uważa Cywiński.
Rzecznik muzeum Bartosz Bartyzel w rozmowie z PAP wskazał, że przed pojawieniem się COVID-19, frekwencja przekraczała rocznie 2 mln osób.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.