Robert Lewandowski nie strzelił gola w swoim debiucie w Barcelonie. Polski piłkarz grał tylko w pierwszej połowie meczu z Realem Madryt w Las Vegas. Czwarte w historii El Clasico, rozegrane poza Hiszpanią, zakończyło się wygraną Katalończyków 1:0.
Jedyną bramkę w 27. minucie zdobył pięknym strzałem sprzed pola karnego Brazylijczyk Raphinha, również nowy nabytek "Barcy". Belgijski golkiper Realu Thibaut Courtois nie sięgnął piłki, która wylądowała w prawym okienku bramki.
Mecz był rozgrywany w szybkim tempie i nie przypominał potyczki towarzyskiej. Piłkarze walczyli z ogromnym zaangażowaniem, nie unikając ostrych starć. Więcej okazji strzeleckich stworzyli Katalończycy, ale nie zdołali podwyższyć wyniku, w czym duża zasługa Courtois.
Lewandowski oddał dwa strzały. Na więcej nie pozwolili mu obrońcy Realu, m.in. były kolega z Bayernu Monachium, Austriak David Alaba. W drugiej połowie "Lewego" zastąpił Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang.
Kapitan reprezentacji Polski wybiegł na boisko z numerem 12. W przyszłości ma grać z "dziewiątką", tak jak wcześniej w Bayernie Monachium, ale ten numer wciąż posiada Holender Memphis Depay, który pojawił się na boisku w drugiej połowie.
Jak podała Barcelona na swojej stronie internetowej, było to czwarte El Clasico rozegrane poza granicami Hiszpanii. W styczniu obie drużyny spotkały się w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Po dogrywce wygrał Real 3:2. W 2017 roku w Miami zwycięstwo odniosła Barcelona 3:2, a w 1982 roku w Baquisimeto w Wenezueli triumfował Real 1:0 po golu słynnego później trenera Vicente del Bosque.
Lewandowski 19 lipca w Miami podpisał czteroletni kontrakt z Barceloną. 34-letni napastnik, występujący dotychczas w Bayernie Monachium, kosztował 45 mln euro plus 5 mln zmiennych. Klauzula wykupu została ustalona na 500 milionów euro.
"Lewy" już 30 maja, na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów, powiedział, że jego historia z Bayernem dobiegła końca. Najbardziej zdeterminowana w pozyskaniu doświadczonego napastnika od początku była Barcelona. Kolejne tygodnie upłynęły na składaniu coraz lepszych ofert ze strony Katalończyków i konsekwentnym odrzucaniu ich przez Bayern. W końcu jednak oba kluby się dogadały.
Lewandowski w Bayernie, w którym miał kontrakt ważny do czerwca 2023, występował od 2014 roku. Wywalczył z nim osiem tytułów mistrza Niemiec, a wcześniej dwa w barwach Borussii Dortmund.
Łącznie siedmiokrotnie był królem strzelców Bundesligi, w której zdobył 312 bramek w 384 występach. Do tego w 2020 roku triumfował z Bayernem w Lidze Mistrzów.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.