Dwa tureckie prywatne banki Isbank i Denizbank, uważane za jedne z największych w Turcji, ogłosiły w poniedziałek zakończenie świadczenia usług dla kart rosyjskiego systemu płatniczego "Mir", z którego Moskwa zaczęła korzystać po wycofaniu się z Rosji spółek Visa i Mastercard.
Isbank o komunikacie oświadczył, że "dąży do prowadzenia swojej działalności zgodnie z ustawodawstwem krajowym oraz prawem międzynarodowym, regulacjami i zasadami prowadzenia działalności komercyjnej".
Z kolei Denizbank zakomunikował: "Obecnie nie jesteśmy w stanie świadczyć usług w Mirze. Bank działa zgodnie z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi sankcji".
Jak pisze agencja Reuters, decyzje tureckich banków są efektem wprowadzenia 15 września przez ministerstwo skarbu USA sankcji wobec dyrektora wykonawczego Krajowego Systemu Kart Płatniczych Rosji.
Przeczytaj: Rzecznik MSZ: Spotkanie szefów dyplomacji Grupy Wyszehradzkiej bez przedstawiciela Węgier
W zeszłym miesiącu Departament Skarbu USA wysłał list do dużych tureckich firm, ostrzegając, że ryzykują karami, jeśli utrzymają stosunki handlowe z objętymi sankcjami firmami rosyjskimi.
Ankara zgodziła się na wprowadzenie rosyjskiego systemu płatniczego "Mir" w pięciu swoich bankach po spotkaniu prezydentów Turcji i Rosji Recepa Tayyipa Erdogana i Władimira Putina na początku sierpnia.
Ostatnio jednak administracja prezydenta Joe Bidena coraz głośniej wypowiada się w kwestii żądań, by rząd turecki przestrzegał sankcji. Według amerykańskich mediów kraje zachodnie nie wykluczają wprowadzenia środków karnych wobec Turcji w związku z pogłębianiem relacji z Rosją.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.