Wstępne oficjalne wyniki niedzielnych wyborów głowy państwa w Austrii potwierdzają zwycięstwo urzędującego prezydenta Alexandra Van der Bellena. Otrzymał on 54,6 proc. głosów, jednak wynik ten nie uwzględnia jeszcze głosów oddanych listownie.
Około 850 tysięcy głosów oddanych listownie zostanie przeliczonych w poniedziałek.
Jak się oczekuje, nie będą one miały istotnego wpływy na wyniki wyborów, przynajmniej czołowych kandydatów, i urzędujący prezydent zapewnił już sobie zwycięstwo w pierwszej turze i drugą sześcioletnią kadencję.
Według prognozy ARGE Wahlen ostatecznie, po uwzględnieniu głosów oddanych listownie, Alexander Van der Bellen będzie miał nawet jeszcze większe poparcie - około 56 proc. głosów.
Drugie miejsce przypadło kandydatowi Wolnościowej Partii Austrii (FPOe) Walterowi Rosenkranzowi, który jako jedyny z kontrkandydatów urzędującego prezydenta osiągnął wynik dwucyfrowy - 19,1 proc., jednak według prognozy, po uwzględnieniu głosów oddanych listownie, będzie nieco słabszy, w granicach 17,6 do 17,9 proc.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.