W sobotę rozpoczęła się akcja jesiennego sprzątania najstarszej nekropolii Wilna, Cmentarza Rossa, na której w tym roku przy udziale polskich organizacji i instytucji odnowiono osiem pomników. Tablica przy głównej bramie cmentarnej, prezentująca wcześniej informacje w językach litewskim i angielskim, została uzupełniona o język polski.
"Sprzątania Rossy jesienią jest ponad 30-letnią tradycją" - mówi PAP prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort. "Zaangażowani w to są przede wszystkim uczniowie szkół polskich na Litwie, ale też polskie organizacje społeczne, polscy dyplomaci" - dodaje.
Od kilku lat coraz aktywniej w sprzątanie starych wileńskich nekropolii - Rossy i Cmentarza Bernardyńskiego - włączają się uczniowie szkół litewskich.
"Wiosną zwrócili się do nas studenci Uniwersytetu Wileńskiego z pytaniem, czy mogą zaopiekować się grobami profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego na Cmentarzu Bernardyńskim" - mówi Żybort. "To bardzo dobrze, że dbanie o cmentarną pamięć naszego miasta staje się naszą wspólną troską" - zaznacza.
Cmentarz na Rossie ma blisko 250 lat. Jest malowniczo położony na wzgórzach i porośnięty starodrzewem, głównie klonami. Składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i Cmentarzyka Wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym spoczywa jego serce i prochy matki. Na obszarze ponad 10 ha jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców.
W starej części cmentarza 90 proc. nagrobków nie jest już odwiedzanych przez bliskich. Staraniem Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą w ciągu 30 lat jego działalności odnowiono blisko 200 pomników nagrobnych. W tym roku odnowiono osiem pomników za łączną sumę około 25 tys. euro.
Do odnowienia pomników finansowo przyczyniła się ambasada RP w Wilnie, Instytut Pamięci Narodowej, Warmińsko-Mazurska Izba Lekarska, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" oraz Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Kilka poloników odnowiono z funduszy, które zgromadził Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą.
Na liście odnowionych obiektów jest m.in. pomnik wileńskiego harcerza Ryszarda Grydziuszki (1926-1938), inwalidy wojennego Henryka Zajewskiego (1892-1934), lekarza Juliana Muszuńskiego (1809-1857), weteranki powstania styczniowego Katarzyny Lachowicz (1811-1879).
Podsumowują tegoroczne prace na rzecz Rossy prezes Komitetu wskazuje na uzupełnienie o język polski tablicy informacyjnej znajdującej się przez głównej bramie cmentarnej, która dotychczas miała litewską i angielską wersję językową.
"Od kilku lat zabiegaliśmy o to. Wreszcie udało się sfinalizować starania zawdzięczając zaangażowaniu w sprawę radnej Wilna Renaty Cytackiej" - mówi Żybort. Podkreśla, że "udało się też uzupełnić treść informacyjną o polskie akcenty, informacje o tym, że spoczywa tu poeta Władysław Syrokomla, historyk Joachim Lelewel, powstańcy styczniowi, a na Nowej Rossie obok grobów litewskich żołnierzy są też groby polskich żołnierzy poległych w walkach o Wilno w latach 1919-1920".
Rossa jest miejscem spoczynku m.in. profesorów wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego, archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza i dwojga dzieci Stanisława Moniuszki. Na Rossie pochowani są również ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.