Nowy sekretarzem generalnym Konferencji Biskupów Belgii będzie 35-letni świecki teolog Bruno Spriet. Zastąpi on 78-letniego prałata Hermana Cosijnsa, który przechodzi na emeryturę.
Spriet, żonaty, ojciec dwójki dzieci, obejmie tę funkcję 13 marca 2023 roku. – To znak woli biskupów, by zmierzać w kierunku Kościoła synodalnego, w którym świeccy odgrywają rolę – powiedział nominat, dodając, że do funkcji sekretarza generalnego przygotowały go dotychczas pełnione obowiązki.
Pochodzący z Flandrii Spriet studiował teologię w Belgii oraz zarządzanie w Belgii i Londynie. Pracował w organizacji filantropijnej Porticus, założonej przez rodzinę katolickich przedsiębiorców Brenninkmeijer. Zajmował się tam najpierw projektami dotyczącymi wiary, migracji i nauczania, następnie zaś stworzył i zarządzał programem promującym Kościół bardziej synodalny oraz kierował wypracowywaniem i wprowadzaniem w życie światowej strategii dialogu międzyreligijnego i ekumenizmu. Był też przewodniczącym organizacji pozarządowej Suyana Peru, pomagającej w ubogich dzielnicach Limy, stolicy Peru, osobom narażonym na zagrożenia psychospołeczne, szczególnie kobietom i dzieciom. Uczestniczy też w pracach chrześcijańskiej grupy refleksji Logia.
Jego nowa funkcja polegać będzie głównie na „przygotowywaniu i zapewnieniu wprowadzenia w życie decyzji podjętych przez biskupów w ramach konferencji episkopatu”. – Świecki na tym stanowisku, to rzadkość – stwierdza Spriet, dodając, że w Niemczech sekretarzem generalnym konferencji biskupiej jest świecka teolożka.
W Polsce biskupi czekają na zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską zmiany statutu, dzięki której sekretarzem Konferencji Episkopatu Polski będzie mógł zostać ksiądz, nie będący biskupem. Dotychczas obowiązuje zapis nakazujący wybór sekretarza generalnego spośród biskupów (członków KEP) i zwykle zostawał nim jeden z biskupów pomocniczych. Obecnie zaproponowano zapis, aby KEP wybierała sekretarza generalnego spośród biskupów pomocniczych lub prezbiterów.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.