Cztery osoby trafiły do szpitala po wypadku, do którego doszło we wtorek rano na gminnej drodze w Szynwałdzie (pow. tarnowski). Bus wiozący niepełnosprawne dzieci na zajęcia do szkół w Tarnowie wypadł z jezdni i wjechał do przydrożnego rowu - podaje policja.
Jak informuje oficer prasowy Komendy Policji w Tarnowie Paweł Klimek, według wstępnych ustaleń kierujący busem stracił panowanie na śliskiej nawierzchni i wjechał do przydrożnego rowu.
Po wypadku do szpitala trafiły cztery osoby - kierowca z urazem głowy, opiekunka - najprawdopodobniej ze złamaną ręką, a także dwoje dzieci w wieku 12 i 15 lat.
"Dzieciaki pojechały do szpitala z obrażeniami ogólnymi oraz głowy, niezagrażającymi życiu. Są to stłuczenia bądź otarcia" - przekazał rzecznik tarnowskiej policji. Dodał, że był to kursowy bus, który zabiera dzieci spod domów i zawozi na zajęcia do szkoły.
Policja podała, że na drodze gminnej w Szynwałdzie są nieznaczne utrudnienia w ruchu.
"Bus cały czas leży w rowie. Na czas jego wyciągania droga zostanie całkowicie zablokowana" - powiedział Paweł Klimek.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.