Cztery osoby trafiły do szpitala po wypadku, do którego doszło we wtorek rano na gminnej drodze w Szynwałdzie (pow. tarnowski). Bus wiozący niepełnosprawne dzieci na zajęcia do szkół w Tarnowie wypadł z jezdni i wjechał do przydrożnego rowu - podaje policja.
Jak informuje oficer prasowy Komendy Policji w Tarnowie Paweł Klimek, według wstępnych ustaleń kierujący busem stracił panowanie na śliskiej nawierzchni i wjechał do przydrożnego rowu.
Po wypadku do szpitala trafiły cztery osoby - kierowca z urazem głowy, opiekunka - najprawdopodobniej ze złamaną ręką, a także dwoje dzieci w wieku 12 i 15 lat.
"Dzieciaki pojechały do szpitala z obrażeniami ogólnymi oraz głowy, niezagrażającymi życiu. Są to stłuczenia bądź otarcia" - przekazał rzecznik tarnowskiej policji. Dodał, że był to kursowy bus, który zabiera dzieci spod domów i zawozi na zajęcia do szkoły.
Policja podała, że na drodze gminnej w Szynwałdzie są nieznaczne utrudnienia w ruchu.
"Bus cały czas leży w rowie. Na czas jego wyciągania droga zostanie całkowicie zablokowana" - powiedział Paweł Klimek.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.