Budżet dla szpitali w 2023 r. jest zdecydowanie większy - powiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. "Wbrew narzekaniom pojedynczych podmiotów zdecydowana większość radzi sobie dobrze" - ocenił.
Szef resortu zdrowia uczestniczył w konferencji prasowej zorganizowanej w szpitalu powiatowym im. Jana Pawła II w Trzciance (woj. wielkopolskie).
Minister mówił, że szpital w Trzciance jest przykładem jednostki, która w trudnych warunkach - m.in. covidowych i zmian ekonomicznych - radzi sobie bardzo dobrze i ma dodatni wynik finansowy.
Przeczytaj: Papież: zdrowie to nie dobro luksusowe
"Szpital skorzystał z wielu instrumentów, które zostały zaproponowane podmiotom medycznym i miały na celu poprawę sytuacji finansowej. Wbrew narzekaniom pojedynczych podmiotów zdecydowana większość radzi sobie dobrze w tych warunkach finansowych, jakie proponujemy z Narodowym Funduszem Zdrowia" - powiedział minister.
Wśród rozwiązań, z których skorzystała placówka, Niedzielski wymienił m.in. mechanizm dla szpitali, u których wzrost wartości kontraktów, po dodatkowym zasileniu podwyżkowym, nie przekroczył 16 proc., i instrument finansowania nadwykonań.
Warto wiedzieć: Jak pomóc swojemu organizmowi?
"W tym roku zdecydowaliśmy się premiować szpitale, które zrealizowały więcej usług, świadczeń medycznych, niż przewiduje to zawarty kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jesteśmy w szczególnym okresie odbudowy zdrowia publicznego, w postpandemicznej erze" - wskazał.
"Warto powiedzieć, że w skali kraju sfinansowanie nadwykonań to wydatek z NFZ blisko miliarda złotych, czyli na finansowanie nadwykonań w ryczałcie przeznaczyliśmy w skali Polski miliard złotych" - podał.
Niedzielski stwierdził, że budżet dla szpitali w 2023 r. jest zdecydowanie większy. "Wycena świadczeń rośnie, bo punktem odniesienia jest rok poprzedni. W wyniku tego, zwiększenie nakładów robionych przez NFZ na szpitalnictwo będzie większe o 4 mld zł" - powiedział.
"Można powiedzieć, że operacja sfinansowania nadwykonań w skali roku 2022 i 2023 to w skali Polski ponad 5 mld zł" - dodał.
Zaznaczył, że "w sytuacji, w której się znajdujemy, w tych warunkach, które są oferowany przez NFZ i w tym otoczeniu prawnym, w którym działamy, większość podmiotów sobie radzi, potrafi sobie radzić na poziomie powiatowym".
Prezes NFZ Filip Nowak podkreślił, że "Wielkopolska jest tym województwem, w którym w sposób szczególny udało się spłacić ten dług zdrowotny czy też wziąć udział w poprawie zdrowia mieszkańców".
"Chcę także podkreślić, że to nie jest normalna i naturalna sprawa, że płacimy więcej niż wynosi ryczałt. Zasady funkcjonowania ryczałtu są jasne. Natomiast po wielu konsultacjach ze środowiskiem medycznym i wsłuchując się w głos pacjentów, ekspertów, pan minister podjął decyzję, żeby wyjątkowo w tym roku uhonorować dodatkowym finansowaniem te szpitale, które w sposób szczególny włączyły się w spłatę długu zdrowotnego".
"Najważniejsze i najistotniejsze jest też to, że kto włączył się i podjął tę wytężoną pracę w tym roku, skorzysta również w przyszłym roku od samego początku - nie musi się zastanawiać, czy będzie zwiększony ryczałt na rok następny, czy nie, tylko to jest już zagwarantowane o tę kwotę, jeśli chodzi o liczbę punktów, bo rozliczamy się przy pomocy punktów z NFZ" - zaznaczył.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.