Szwecja zamroziła warte około 10 mld koron (1,6 mld dol.) aktywa należące do rządu libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego. Przedstawiciel szwedzkiego nadzoru finansowego Jonatan Holst nie wyklucza, że w kraju może być ukrytych więcej aktywów dyktatora.
Nadzór, którego siedziba znajduje się w Sztokholmie, 2 marca nakazał szwedzkim firmom, by informowały go o wszelkich powiązaniach finansowych z libijskim reżimem.
Holst zaznaczył, że wartość libijskich aktywów znalezionych w Szwecji rośnie w miarę jak aktywa kolejnych ludzi powiązanych z reżimem są dopisywane do listy poszukiwanych.
We wtorek niemiecki "Spiegel" napisał, powołując się na informacje, które poprzedniego dnia opublikował "Financial Times", że choć zagraniczne konta libijskiego przywódcy zostały zablokowane, to dyktator ma jeszcze do dyspozycji prawie 144 tony złota.
"Spiegel" przypomina, że żona prezydenta Tunezji Ben Alego zabrała ze sobą - jak donosiły media - 1,5 tony złota, uciekając na początku roku z kraju wraz z mężem. Tymczasem Kadafi ma, według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), co najmniej 143,8 ton złotego kruszcu, co - jak pisał "FT" - odpowiada ok. 6,5 miliarda USD.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.