Rosjanie powiększyli swoją flotę na Morzu Czarnym do 15 jednostek w tym sześć przenoszących rakiety, wraz z dwiema łodziami podwodnymi, poinformowało w środę Dowództwo Operacyjne "Południe", donosi Ukrinform.
"Na tle działań lotnictwa nieprzyjaciela na kierunku południowo-wschodnim zwiększenie zgrupowania marynarki wojennej na Morzu Czarnym do 15 jednostek, w tym aż 6 przenoszących rakiety , z czego 2 to okręty podwodne, może świadczyć o wyjątkowo dużym zagrożeniu uderzenia rakietowego", napisało w oświadczeniu dowództwo "Południe".
Czytaj też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco
"I choć jest całkiem prawdopodobne, że nie wszystkie okręty są wyposażone w rakiety, to sygnały alarmu ostrzegawczego należy traktować odpowiedzialnie i szybko reagować" - podkreśla dowództwo "Południe", i określa, że przy maksymalnym wyposażeniu Rosja może dysponować na Morzy Czarnym 40 rakietami Kalibr.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.