W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego Odessy na południu Ukrainy spłonęły magazyny z pomocą humanitarną - poinformował w poniedziałek Ukraiński Czerwony Krzyż. Wstrzymano wydawanie pomocy. W Mikołajowie uszkodzony został mobilny szpital.
Wskutek poniedziałkowego ataku na Odessę zniszczony został skład z pomocą humanitarną Ukraińskiego Czerwonego Krzyża o powierzchni 1 tys. m kw. Pożar pochłonął wszystkie zapasy, które były tam zmagazynowane.
Jak dodał Czerwony Krzyż, w niedzielę w rosyjskim ostrzale uszkodzony został szpital mobilny w Mikołajowie. Część sprzętu nie jest już zdatna do użytku.
Pracownicy ani wolontariusze organizacji nie ucierpieli w rosyjskich atakach.
Jak czytamy w komunikacie, od początku pełnowymiarowej rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie uszkodzonych albo zniszczonych zostało 25 budynków Ukraińskiego Czerwonego Krzyża. (https://tinyurl.com/w8aknzxv)
Zobacz też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.