Celowe zniszczenie zapory wodnej w Nowej Kachowce przez terrorystów wygląda tak samo z każdego punktu widzenia na świecie. Zarówno w Afryce, jak i Europie, Stanach Zjednoczonych, Chinach, Australii i Indiach katastrofy spowodowane z premedytacją przez człowieka są złem, napisał we wtorek na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Celowe zniszczenie zapory wodnej w Kachowce przez terrorystów wygląda tak samo z każdego punktu widzenia na świecie. Zarówno w Afryce, jak i Europie, Stanach Zjednoczonych, Chinach, Australii i Indiach katastrofy spowodowane z premedytacją przez człowieka są złem", napisał na Facebooku prezydent Ukrainy odnosząc się do faktu jej zniszczenia przez Rosję.
Zobacz: Inwazja Rosji na Ukrainę - relacjonujemy na bieżąco
"Musimy powstrzymać rosyjskie zło. Wszyscy inni terroryści na świecie powinni zobaczyć, że terror nie jest na świecie bezkarny", dodał Zełenski.
W wieczornym wystąpieniu wideo we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że wywołana przez Rosjan katastrofa w Elektrowni Kachowskiej nie powstrzyma Ukrainy przed wyzwoleniem spod okupacji własnego terytorium i nie zwiększyła szans okupantów na pozostanie na tych ziemiach: "Katastrofa w Kachowce spowdowana przez rosyjskich terrorystów nie powstrzyma Ukrainy i Ukraińców. Wyzwolimy całą naszą ziemię. A każdy rosyjski atak terrorystyczny tylko zwiększa kwotę odszkodowań, które Rosja zapłaci za popełnione zbrodnie, a nie szanse okupanta na pozostanie na naszej ziemi".
"Jestem wdzięczny wszystkim naszym ratownikom, żołnierzom, przedstawicielom lokalnych społeczności, regionów, którzy pomagają ludziom z naszych południowych regionów, które zostały zalane w wyniku rosyjskiego ataku terrorystycznego", powiedział Zełenski i wezwał społeczność międzynarodową do zademonstrowania , że Rosja nie uniknie odpowiedzialności za akty terroru w Ukrainie i na świecie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.