Skutki wysadzenia w powietrze przez rosyjskie wojska tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce, na południu Ukrainy, będą znane za tydzień, kiedy zacznie obniżać się poziom wody - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Wiemy, że będzie zatopionych od 35 do 70 miejscowości. Wiemy, że będą ogromne problemy z dowozem pitnej wody. Będą ogromne problemy z pitną wodą nawet tam, gdzie (teren) nie jest zatopiony. W całym regionie: dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim" - podkreślił Zełenski, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Zobacz: Inwazja Rosji na Ukrainę - relacjonujemy na bieżąco
Zaznaczył, że skutki wysadzenia zapory hydroelektrowni będą znane za tydzień, kiedy opadnie woda.
Prezydent poinformował, że służby specjalne miały opracowane plany na wypadek wysadzenia tamy, a Ukraina już w 2022 roku posiadała informacje o jej zaminowaniu.
We wtorek wieczorem Ołeksandr Prokudin, szef władz obwodu chersońskiego na południu Ukrainy, poinformował, że ponad 1330 budynków znalazło się pod wodą na zachodnim brzegu Dniepru po wysadzeniu w powietrze przez siły rosyjskie kachowskiej hydroelektrowni.
Na lewym brzegu częściowo zatopionych jest kilka miejscowości. Wsie Korsunka i Dnipriany są całkowicie zalane. Trwa ewakuacja z podtopionych miejscowości.
Premier Ukrainy Denys Szmyhal poinformował o powołaniu sztabu mającego zajmować się likwidacją skutków wysadzenia przez rosyjskie wojska tamy.
Jak dodał, podjęto też decyzję o przeznaczeniu środków na budowę wodociągów mających dostarczać pitną wodę do miast Krzywy Róg, Nikopol i Marganec. Regiony na południu otrzymają też dodatkowe fundusze, mające im pomóc w zaspokojeniu zapotrzebowania na wodę pitną.
Premier przekazał, że wskutek wysadzenia zapory poziom wody podniósł się o ponad trzy metry.
Szmyhal wyraził też przekonanie, że wysadzenie tamy nie wpłynie na funkcjonowanie sieci energetycznej na terytorium znajdującym się pod kontrolą Kijowa.
O wysadzeniu zapory elektrowni wodnej w Nowej Kachowce siły zbrojne Ukrainy poinformowały we wtorek rano. Nowa Kachowka okupowana jest przez wojska rosyjskie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.