Zakończono budowę pierwszej nitki Gazociągu Północnego. Łączy rosyjski Wyborg z niemieckim Greisfwaldem.
Gaz ma popłynąć bałtycką rurą w lipcu, a regularne dostawy rozpoczną się w październiku. Według premiera Rosji Władimira Putina, pierwszą nitką gazociągu płynąć będzie 27,5 miliarda metrów sześciennych paliwa rocznie. Gdy w przyszłym roku zakończy się budowa drugiej nitki, Rosja będzie w stanie z pominięciem Polski dostarczać na Zachód 55 miliardów metrów sześciennych surowca rocznie.
Rosyjscy eksperci twierdzą, że budowa gazociągu Północnego przebiegała bez problemów i nie zagroziła środowisku naturalnemu. Informując o tym swoich ministrów, premier Władimir Putin nie wspomniał o uwagach zgłaszanych przez Polskę. Podkreślił, jednak, że nowy rurociąg jest kontynuacją dzieła cara Piotra I, który chciał aby Bałtyk stał się dla Rosji oknem do Europy.
Gazociąg przebiega przez wody terytorialne i wyłączne strefy ekonomiczne: Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Jego budowniczym jest spółka Nord Stream, w której 51 procent udziałów ma rosyjski Gazprom, 15,5 procent niemiecki Ruhrgas. Ostatnie 9 procent dzielą między siebie Francuzi i Holendrzy.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.