W Chorwacji odkryłam już 59 niezidentyfikowanych grobów przemieszczających się przez kraj imigrantów - przyznała dziennikarka śledcza Barbara Matejczić, cytowana w środę przez portal Index. Przedstawiciel ministerstwa spraw wewnętrznych Chorwacji przyznał, że "przemyt ludzi stał się już bardziej lukratywnym biznesem niż przemyt narkotyków".
"Przemyt migrantów jest obecnie prawdopodobnie najbardziej dochodowym biznesem w Unii Europejskiej. Dochodzi tu do przepływów znacznie większej ilości pieniędzy niż w biznesie narkotykowym" - wskazał szef służby ds. nielegalnej migracji chorwackiego MSW Zvonimir Vrbljanin.
Policja chorwacka odnotowała w tym roku 68 360 nielegalnych przekroczeń granicy, czyli o 41 proc. więcej niż w roku ubiegłym, choć z dużym spadkiem w miesiącach jesiennych. Jednak w przypadku przemytników migrantów wzrost jest jeszcze większy - w tym roku policja aresztowała 1773 przemytników i pośredników, czyli o 97 procent więcej niż w roku ubiegłym - wyjaśnił przedstawiciel chorwackiego resortu spraw wewnętrznych.
Jednak niewiele osób wie, że w Chorwacji, podobnie jak w całej Europie, znajdują się nieoznakowane groby, w których w ciągu ostatniej dekady chowano imigrantów, którzy zginęli podczas próby przedostania się do Unii Europejskiej - zaznaczył chorwacki portal.
Barbarze Matejczić udało się dotąd potwierdzić 1931 takich grobów, w tym 59 w Chorwacji. "Większość z tych grobów jest niezidentyfikowana, co oznacza, że informacja o tym, co się z tymi ludźmi stało i gdzie zakończyli swoje życie, najprawdopodobniej na zawsze przepadnie" - powiedziała dziennikarka.
Chorwacja znajduje się na tzw. szlaku bałkańskim, wiodącym przez Turcję, Bułgarię, Grecję, Macedonię Północną, Serbię oraz Bośnie i Hercegowinę. Jest to jeden z głównych korytarzy migracyjnych prowadzących do zachodnich państw UE.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .