W ciągu kilku najbliższych tygodni powinny być pierwsze wyniki postępowania wyjaśniającego dotyczącego wzrostu cen cukru - poinformowała we wtorek prezes prowadzącego to postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Podczas konferencji prasowej w Katowicach, towarzyszącej Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu, prezes UOKiK powiedziała, że kilka dni temu Urząd dostał obszerne zestawy materiałów w tej sprawie do producentów cukru. Chodzi o cztery firmy zrzeszone w Związku Producentów Cukru w Polsce.
"Nie prosimy o odpowiedź na pytanie: 'Czy państwo zawarliście porozumienie, czy też nie', tylko to są obszerne, bardzo ekonomiczne ankiety. Teraz te dane są, mówiąc kolokwialnie, w obróbce" - wyjaśniła Krasnodębska-Tomkiel.
"Myślę, że w ciągu kilku tygodni będziemy mieli pierwsze wyniki tego postępowania wyjaśniającego - to znaczy podejmiemy decyzję odnośnie tego, czy stawiamy zarzuty, czy też nie" - dodała prezes UOKiK.
W lutym i w marcu cukier w sklepach znacząco podrożał, osiągając w niektórych placówkach cenę nawet 7 zł za kg; klienci z obawy o to, że ceny będą jeszcze wyższe, kupowali na zapas. Wysokie ceny cukru na krajowym rynku zostały wywołane m.in. przez znaczne wzrosty jego cen na giełdach światowych, które - jak oceniają eksperci - spowodowane były przez mniejszą podaż tego surowca z powodu klęsk żywiołowych, zwiększone zapotrzebowanie, a także przez spekulacje giełdowe.
Od 22 marca UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające, którego celem jest "zdiagnozowanie problemów na rynku cukru w Polsce". Urząd zwrócił wcześniej uwagę, że "może podjąć działania tylko i wyłącznie po stwierdzeniu, że nieuczciwa cena jest wynikiem nadużycia pozycji dominującej lub nielegalnego porozumienia". Właśnie w ramach tego postępowania do producentów cukru zostały wysłane obszerne ankiety.'
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.