Ron DeSantis – gubernator Florydy i katolicki kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych z ramienia Partii Republikańskiej – w trzech wywiadach dla katolickiej sieci telewizyjnej EWTN 9, 10 i 11 stycznia opowiedział o znaczeniu modlitwy i więzów rodzinnych. W latach 2022 i 2023 wprowadził on w swym stanie ustawy, które w pewnym sensie wstrząsnęły całym krajem i trafiły na pierwsze strony amerykańskich mediów. Są to Prawa: Rodziców Dotyczące Edukacji (7 stycznia 2022) i do Ochrony Płodu po pierwszych 6 tygodniach życia (Heart Beat Protection Law – 13 kwietnia 2023) oraz ustawy o przejęciu kontroli prawnej nad Samodzielnym Obszarem Walta Disneya (27 lutego 2023).
Przepisy te ograniczają dostęp do aborcji (poza takimi przypadkami jak gwałt, kazirodztwo, handel ludźmi, stwierdzenie śmiertelnych nieprawidłowości płodu i zagrożenie życia matki). Zabraniają też udzielania instrukcji na temat orientacji seksualnej i tożsamości gender dzieciom w przedszkolach i w pierwszych trzech klasach szkół podstawowych.
DeSantis wspomniał najpierw o swojej wierze i rodzinie, w której wzrastał. „Jak tylko sięgam pamięcią, w każdą niedzielę chodziliśmy razem do kościoła aż do czasu, kiedy opuściłem rodzinny dom. Dlatego to (uczestniczenie w niedzielnej Mszy św.) jest we mnie głęboko zakorzenione” – powiedział gubernator. Dodał, że wychowywał się w Tampie, skąd przeniósł się na studia w Yale i Harvardzie.
„Było to swego rodzaju zderzenie kulturowe, gdyż pochodziłem z rodziny robotniczej. Nawet nie wiedziałem, że uczelnie te miały charakter «liberalny». W Yale nie mogłem zrozumieć, jak można pogodzić motto tej uczelni: «Dla Boga, dla Ojczyzny i dla Yale” z antyreligijnym i antychrześcijańskim charakterem wykładów, których tam słuchałem. Tam, skąd pochodziłem, wiara w Boga i miłość ojczyzny nie miały nic wspólnego z przynależnością do Partii Republikańskiej czy Demokratycznej” – wspominał rozmówca EWTN. Przyznał, że miał w sobie jakiś fundament wiary, który otrzymał w rodzinnym domu i w efekcie, „kończąc te uczelnie, jak chyba bardzo nieliczna grupa ich absolwentów, stałem się nawet bardziej konserwatywny niż byłem na początku tych studiów”.
DeSantis, a także jego żona Casey i dwie małe córeczki są praktykującymi katolikami, którzy razem się modlą. „Nawet teraz, gdy znajduję się w «politycznym chaosie», modlitwa przynosi mi zawsze uspokojenie. Naprawdę wierzę w jej moc. (…) Jest to rodzaj pokoju, o którym wiemy, że jesteśmy na tym świecie i nie należymy do tego świata (por. J 17,15-16). Każdego dnia, gdy jestem w tym tyglu politycznym, kiedy rzucają we mnie różnymi przedmiotami a nawet strzelają, próbując zmienić moje przekonania, kontakt z Panem staje się drogą, na której poznajemy, co w tym wszystkim jest naprawdę ważne” – stwierdził polityk.
W 2021 u jego żony wykryto raka. Była ona wówczas matką dwóch córek w wieku 4 i 3 lat. „Tego rodzaju diagnoza jest trudna do zaakceptowania przez wszystkich, zwłaszcza przez matkę, która ma dwoje tak małych dzieci i jeśli pomyślimy, jak miałyby one same wzrastać. To była naprawdę ciężka do udźwignięcia przez nas wszystkich wiadomość. Ale modlitwa także tu, w cierpieniu, pomogła naszej rodzinie. Myślę też, że ludzie, którzy się za nas modlili przez całe tygodnie i miesiące, mieli na nas wpływ. Te modlitwy podnosiły żonę na duchu. Musiała przejść przez ten trudny i bolesny proces leczenia. Jako mąż i ojciec starałem się jak najbardziej pomóc jej i po wyjściu z tego (leczenia) żona stała się nawet jakby mocniejsza” – podkreślił DeSantis.
Rodzina należy do tych wartości, do których nawiązuje on stale w swoich przemówieniach. Stara się też sam wprowadzać swe słowa w czyn i jak najdłużej być razem z żoną i dziećmi. Żyjące na Florydzie córeczki jeszcze nigdy nie widziały śniegu. „Dlatego tuż przed kampanią (wyborczą) udaliśmy się do stanów New Hampshire i Iowa, gdzie po raz pierwszy ulepiły one bałwana i obrzucały się śnieżkami” – wspominał gubernator. Jego zdaniem odnowa idei i wartości życia rodzinnego jest kluczowa do zbudowania mocnego kraju. „Odpowiedzialność spoczywa tu nie tylko na rządzie, ale też na nas, rodzicach, abyśmy potraktowali tę sprawę poważnie” – podkreślił.
Dodał, że mając dwoje małych dzieci uznał, iż sprawa propagowania ideologii gender w przedszkolach i szkołach podstawowych stała się dlań czymś osobistym. „Uważam, że zupełnie niestosowne byłoby wypytywanie moich córeczek: «Czy może chciałybyście zmienić swoją płeć?” i proponowanie im wyboru jakiegoś «gender». Myślę, że to Prawo [Rodziców Dotyczące Edukacji] pomaga w tym, aby nasz system wychowania stał się «mocna»” a rodzice mieli prawo do decydowania w tak ważnych sprawach” – podkreślił w wywiadzie dla EWTN Ron DeSantis.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.