Wszyscy możemy pomóc świadczyć o Chrystusie" - napisał na obchodzoną dziś niedzielę „Ad Gentes”, która jest Dniem Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami, biskup Jan Piotrowski. Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji podkreślił, że na nas wszystkich spoczywa odpowiedzialność za dzieło misyjne. W polskich parafiach trwa dziś zbiórka na ten cel. Niedziela przeżywana jest pod hasłem: „W Kościele jesteśmy wspólnotą misyjną”.
Łacińskie sformułowanie „Ad Gentes” oznacza ku narodom, ku ludziom. Jak powiedział Radiu Watykańskiemu biskup Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, wezwanie „głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu aż po krańce Ziemi" jest stale aktualne dla wszystkich członków Kościoła Powszechnego. „Pamiętamy błogosławione stopy tych, którzy niosą to przesłanie o miłości Boga do człowieka, które zostało objawione w pełni w Jezusie Chrystusie. Ta niedziela przypomina nam tę prawdę, że do natury kościoła należy jego misyjność i właśnie głoszenie Ewangelii po krańce świata. Cieszymy się, że jest wielu misjonarzy, misjonarek, wolontariuszy, osób świeckich, którzy to robią" - zaznaczył biskup. Jak podkreślił, powinni być oni obecni w naszej modlitwie, ale też powinniśmy podzielić się z nimi materialnym dobrem. „Tam, gdzie nie ma wody, nie ma studni, często nie ma szkół, misjonarze są tymi liderami, którzy organizują życie, budują tę infrastrukturę, tworzą szkoły, szpitale, pomóżmy im w tym, poczujmy się jednym Kościołem" - poprosił biskup Miziński.
Ks. Robert Ablewicz MSF, misjonarz posługujący od 10 lat w Papui-Nowej Gwinei podkreśla, że choć na misjach fach w ręku jest ważny, to dla miejscowych jest przede wszystkim budowlańcem Królestwa Bożego i lekarzem dusz, a także nauczycielem „nie tylko tego jak żyć, ale też dokąd zmierzać w wymiarze ostatecznym". W rozmowie z Radiem Watykańskim kapłan zwraca uwagę, że działanie Boga widać w ludziach, do których misjonarze są posyłani. „Wielokrotnie doświadczam radości, takiej wolności w tej radości i szczerości Papuasów, którzy otwierają serce dla nas misjonarzy, ale też dla Boga" - zaznacza.
Misjonarz Świętej Rodziny dzięki środkom zbieranym w Polsce oraz pomocy innych organizacji buduje teraz dom dziecka. „To jeden z projektów, które są realizowane właśnie dzięki wsparciu dobrych ludzi, w sposób szczególny z parafii w Brzozie. Chcemy zbudować tu duży obiekt, zapewnić dzieciom wyżywienie, tutejsza szkoła nie dostaje wsparcia z rządu, przychodzą tu najbiedniejsze dzieci" - opowiada misjonarz. Pod koniec listopada zeszłego roku przy wsparciu polskiej ambasady w Australii i innych darczyńców otwarto szwalnię z 20 maszynami. „Poprzez uszycie ubrań miejscowe kobiety mogą je potem sprzedawać na bazarze i zarobić, a także zadbać o ubrania dla swoich rodzin" - dodaje ks. Ablewicz. „Dzięki wsparciu dzieła misyjnego w Polsce i na świecie daleko w buszu misjonarze podejmują wielki trud, robimy to w imię Boga, a dzięki wsparciu i woli dobrych ludzi dzieją się rzeczy niezwykłe" - podkreśla kapłan.
Aktualnie posługuje na misjach 1690 polskich misjonarzy i misjonarek. Przebywają oni w 99 krajach na 5 kontynentach. Można ich wesprzeć na wiele sposobów, między innymi wchodząc na stronę Komisji Episkopatu Polski ds. Misji www.misje.pl. Trwa też akcja Misjonarz na Post, na stronie www.misjonarznapost.pl można wylosować misjonarza, za którego podejmie się modlitwę. Zrobiło to do tej pory ponad 50 tysięcy osób.
Autor jest pracownikiem Polskiego Radia
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.