W trzecią niedzielę czerwca w Rudach rozpoczyna się XXIX edycja popularnego festiwalu. Jako pierwsi wystąpią tradycyjnie absolwenci Studium Muzyki Kościelnej i Diecezjalnej Szkoły Muzycznej II stopnia w Gliwicach.
Ideą festiwalu "Muzyka w Starym Opactwie" od początku jest, by występowały na nim osoby, które swoim talentem służą liturgii. Chodzi o łączenie wiary z muzyką, artyzmu z szacunkiem dla sacrum. Koncerty stwarzają także możliwość zapoznania się z cennymi dziełami muzyki religijnej, refleksji i modlitwy w pięknym wnętrzu pocysterskiej świątyni, a także rozmów z ludźmi, którym drogie jest piękno w przestrzeni Kościoła.
- Jako organizatorzy cieszymy się na kolejne spotkania z naszą stałą, wierną publicznością oraz najserdeczniej zapraszamy do dołączenia do niej nowe osoby. Oczywiście serdecznie powitamy też każdego okazjonalnego słuchacza, który zdecyduje się godzinkę niedzielnego popołudnia poświęcić muzyce sakralnej i temu wszystkiemu, co ona duszy człowieczej oferuje - zaprasza Brygida Tomala, dyrektor festiwalu.
Koncert inauguracyjny wykonają, jak co roku, dyplomanci DSM II stopnia i SMK w Gliwicach. Zagrają absolwenci klas organów, a także - po raz pierwszy - wystąpią wokaliści, którzy cztery lata temu rozpoczęli naukę w nowo otwartej klasie, kształcącej w dziedzinie śpiewu. W gliwickiej szkole nauka śpiewu ukierunkowana jest na posługę kantora w Kościele. Młodzi organiści i śpiewacy wykonają m.in. utwory Johanna Sebastiana Bacha, Alexandra Guilmanta, Franciszka Walczyńskiego, Józefa Świdra, Michała Lorenca.
Na zakończenie wystąpi chór młodzieżowy, którego dyrygentem i animatorem jest Tadeusz Eckert, zasłużony dla ruchu śpiewaczego w Polsce i realizujący także projekty o zasięgu międzynarodowym.
XXIX Muzyka w Starym Opactwie, sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudach
Koncerty rozpoczynają się o 17.00. Wcześniej, o 16.00, w bazylice sprawowana jest Msza Święta.
Materiały organizatora
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.