„Mieszają się” nam języki, prawda? Mówimy niby wszyscy po polsku, a jakbyśmy byli z innych planet.
Zmęczony wielogodzinną pracą kliknąłem ostatnio w „rolki” na swoim profilu na Facebooku. Ostatni raz dłużej niż minutę oglądałem je może parę lat temu. Tym razem się wciągnąłem. Pewnie z lenistwa, żeby nie wracać do dalszej pracy ;) Filmy jak filmy, te ze zwierzętami czasem nawet fajne. Inne… Bez komentarza. Dwa wzbudziły jednak mój niesmak. Wyraźnie… No właśnie: chyba nie ma nawet takiego słowa. Jest antyfeminizm, kiedy deprecjonuje się wartość kobiet. A kiedy dotyczy to mężczyzn to jak się to nazywa? Antymaskulinizm? Jest w ogóle takie słowo?
Chyba być powinno. Bo zjawisko jak najbardziej istnieje. Kiedy facetowi dostaje się za to tylko, że jest facetem. Bo skoro jest, to automatycznie jest – według antymaskulinistek – taki, siaki i owaki. W tych filmikach tak właśnie faceci zostali potraktowani. Stereotypowo, ordynarnie i seksistowsko. I co? I nie ma problemu, prawda? Nie ma, bo… faceci tacy właśnie są, więc się im należy. Tak jak nie było problemu, gdy przemoc w domu ilustrowano pobitą kobietą, wystraszonym dzieckiem i zdaniem „bo zupa była za słona”. Jakby kobiety sprawcami przemocy nigdy nie były. I jak nie ma problemu, gdy mężczyźni, żyjący średnio dobrych kilka lat krócej niż kobiety, muszą pracować na swoją emeryturę pięć lat dłużej. Jest nawet tak, że kiedy siostra bliźniaczka może iść na emeryturę, brat bliźniak nie jest nawet w przedemerytalnym okresie ochronnym (4 lata dla obu płci). I co? No ale „wicie, rozumicie”. Coś w tym stylu mówiła nie tak dawno pani minister od spraw równości, gdy zagadnięto ją o różnice w wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn. Na razie są ważniejsze sprawy do rozwiązania, prawda?
Właściwie to nawet strach o takich sprawach pisać. Strach, bo przecież jak facet mówi o tej nierówności, to znaczy, że się skarży. A jak się skarży, to znaczy, że jest mazgaj i nieudacznik. Nie tak? Dziękuję Bogu, że w moim otoczeniu nie spotykam się z takimi postawami kobiet. Są inne niż te rożne „wojowniczki”. Ale sądząc z tego, co nieraz czytam, jeśli się nie zreflektujemy, problem będzie narastał. I będzie jak z rasizmem: jest nim „White power”. „Black power” jest OK.
Feminizm w tym wydaniu, jakie widzę, zbyt często pozwala sobie wkraczać na ścieżkę antymaskulinizmu. Bo mężczyźni tacy, owacy, a ty kobieto... I tak dalej. A prawda przecież taka, że każda kobieta i każdy mężczyzna jest inny. I od wieków w pary łączyła się konkretne „ona” i konkretny „on”, którzy lepiej czy mniej, ale jakoś się dogadywali, chcieli z sobą żyć i wzajemnie się uzupełniali. Niekoniecznie wedle stereotypowego podziału ról, ale tak, jak uznali, że będzie lepiej. Tymczasem feminizm tworzy stereotypy. I każe się mężczyznom dostosowywać nawet nie do tego, czego oczekuje konkretna kobieta, ale czego oczekuje „kobieta zbiorowa”: ruch feministyczny. Bo inaczej mężczyzna jest „be”. Nawet jeśli to kobieta jest, oględnie mówiąc, paskudną egoistką. Największym zaś tego wszystkiego paradoksem jest, że za tymi postulatami feminizmu stoją dość często kobiety, którym jakikolwiek intymny związek z mężczyzną nie mieści się w głowie…
Świat znów powtarza błąd spod wieży Babel. Próbuje budować wieżę do nieba. Próbuje wyrugować z tej rzeczywistości Boga przekonany, że bez Niego sam świetnie sobie poradzi. Tymczasem wyraźnie, w wielu różnych sprawach, nie tylko w relacjami na linii kobiety – mężczyźni, zaczynają się nam „mieszać języki”. Używamy tych samych słów, ale rozumiemy je inaczej. I powoli, choć żyjemy obok, zaczynamy już mówić różnymi językami. Niczego sensownego tak nie zbudujemy.
Czy przyjdzie czas, gdy człowiek zmądrzeje? Na pewno. Obawiam się tylko, że ja już tego nie dożyję. I chyba w sumie wolałbym nie dożyć. Bo obawiam się, że dla otrzeźwienia nas musi najpierw przyjść wielki wstrząs. A tego wolałbym już nie doświadczyć.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.