Wiceprezeska nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Renata Dziemiańczuk została skazana w czwartek przez sąd w Grodnie na karę grzywny za udział w mitingu odbywającym się bez zezwolenia.
Jak poinformowała PAP Dziemiańczuk po procesie, sąd orzekł grzywnę w wysokości jednego miliona pięćdziesięciu tysięcy rubli białoruskich (około 600 zł).
Działaczka odpowiedzialna we władzach ZPB za kulturę, została zatrzymana w Grodnie podczas procesu sądowego Andrzeja Poczobuta, jednego z liderów ZPB, korespondenta "Gazety Wyborczej".
Do incydentu doszło około południa (godz. 13 czasu polskiego), gdy Dziemiańczuk weszła na nieogrodzony teren za budynkiem sądu. Została zatrzymana, wsadzona do samochodu i wywieziona. Potem przekazała wiadomość, że jest na jednym z grodzieńskich komisariatów.
Późnym popołudniem na komisariacie odbył się jej proces. "W protokole było napisane, że stałam na ulicy i trzymałam w rękach gazetę" - powiedziała Dziemiańczuk. Chodziło o egzemplarz "Głosu znad Niemna na uchodźstwie", gazety ZPB, z fotografią Andrzeja Poczobuta i artykułem o nim na pierwszej stronie.
Z kolei milicjanci na procesie zeznawali, że Dziemiańczuk chodziła po ulicy i czytała tę gazetę na głos, agitując przechodniów. Zdaniem Dziemiańczuk milicjanci składali sprzeczne zeznania. "Jeżeli byłby normalny sędzia, to można by ich oskarżyć o kłamstwo" - powiedziała.
Sama działaczka mówi, że weszła za budynek sądu, by sprawdzić, czy stamtąd nie będzie wywożony po procesie Poczobut, a w chwili zatrzymania nawet nie trzymała gazety, a jadła jabłko.
W sądzie odbyła się w czwartek trzecia rozprawa w procesie Poczobuta, oskarżonego o zniesławienie oraz znieważenie prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Korespondentowi "GW" grozi do czterech lat więzienia. Kilkudziesięciu działaczy ZPB zgromadziło się przed sądem, trzymając w rękach egzemplarze "Głosu znad Niemna na uchodźstwie" z portretem Poczobuta.
Organizacja obrony praw człowieka Amnesty International uznała korespondenta "GW" za więźnia sumienia.
Z Grodna Anna Wróbel (PAP)
awl/ ro/
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.