Kraj od lat ma dwie, zwalczające się władze.
Kilkanaście zbiorników z ropą naftową w rafinerii Zawija zostało poważnie uszkodzonych w niedzielę wczesnym rankiem z powodu trwających w pobliżu zakładu starć między grupami zbrojnymi - poinformowała na swoim koncie na platformie X Libijska Narodowa Korporacja Naftowa (NOC).
Władze korporacji ogłosiły stan "siły wyższej", co oznacza czasowe zamknięcie rafinerii. W komunikacie NOC nie poinformowała, które grupy zbrojne były zaangażowane w walki.
Zbiorniki pod Trypolisem, stolicą zachodniej części podzielonej Libii, zostały poważnie uszkodzone również podczas walk, jakie toczyły się wokół rafinerii w połowie sierpnia mijającego roku. Wówczas, jak informowała NOC, osiem zbiorników na ropę i pięć innych, w których znajdowały się produkty chemiczne, podziurawiono kulami. Zniszczono też transformator elektryczny systemu zasilania. Rafineria została zamknięta na trzy dni, a NOC wyliczyła, że Libia straciła z tego powodu 120,3 mln dolarów. Stan "siły wyższej" ogłoszono w rafinerii również we wrześniu.
W miejscowości Zawija, około 40 km na zachód od Trypolisu, działa największa rafineria w Libii. Jest połączona z polem Szarara, które ma wydajność około 300 tys. baryłek w ciągu doby. Funkcjonowanie libijskiego sektora naftowego, jedynej gałęzi przemysłu przynoszącej dochód, zostało zakłócone od czasu upadku wieloletniego dyktatora Muammara Kadafiego w 2011 r.
Od 2014 r. Libia jest podzielona na dwie części, a zwalczające się rządy mają swoje siedziby na wschodzie i zachodzie kraju. Wspierany przez ONZ Rząd Jedności Narodowej rezyduje w Trypolisie na zachodzie, a jego wspomagany przez rosyjskich najemników rywal, tzw. Izba Reprezentantów z generałem Chalifą Haftarem - na wschodzie, w Bengazi.
Z Monrowii Tadeusz Brzozowski
Tym razem nie wyruszyło z Betlejem, a ze względu na sytuację w Ziemi Świętej, z Górnej Austrii.
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".
Przed sklepami Lidl protest przeciw planowanej budowie centrum dystrybucji w Gietrzwałdzie