Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
Sejm nie poparł w piątek wniosku PiS i Konfederacji o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który rozszerza ochronę przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami katalog przesłanek przestępstw motywowanych nienawiścią obejmuje przynależność narodową, etniczną, rasową, wyznaniową oraz bezwyznaniowość. Rządowy projekt zakłada uzupełnienie go o wiek, płeć, niepełnosprawność oraz orientację seksualną. Dotyczy on przepisów Kodeksu karnego, odnoszących się do przestępstw stosowania przemocy lub bezprawnej groźby za co grozi do 5 lat więzienia, nawoływania do nienawiści - do 3 lat więzienia oraz znieważenia grupy ludności lub pojedynczej osoby za co teraz grozi do 3 lat więzienia, zaś po zmianie - do 2 lat.
Podczas sejmowej dyskusji w czwartek wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, uzasadniając projekt ustawy, zaznaczył, że szeroko zakrojone konsultacje pokazały, jak bardzo potrzebna jest ta regulacja. "Otwiera się przed nami etap prac parlamentarnych, który pozwali naprawić to, co przez laty nie było naprawione" - podkreślił.
Posłowie PiS i Konfederacji, którzy złożyli wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu sugerowali, że nowelizacja Kodeksu karnego wprowadzi cenzurę i ograniczy wolność słowa.
Projekt nowelizacji Kodeksu karnego został skierowany do komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach z zaleceniem zasięgnięcia opinii komisji ds. dzieci i młodzieży w celu rozpatrzenia.
Od redakcji Wiara.pl
1. Jak wskazuje wiele przykładów z ostatnich lat, przepisy dotyczące przestępstw ze względu na przynależność wyznaniową praktycznie nie obowiązują. Ciekawe jak będzie z tymi "nowymi" przestępstwami z nienawiści.
2. Warto może byłoby wprowadzić jeszcze jedną kategorię: przestępstw motywowanych przynależnością polityczną.
3. Czy "mowa nienawiści" została już zdefiniowana w polskim prawie?
Pierwsze trzy zakładniczki zostaną uwolnione przez Hamas po godzinie 15:00 czasu polskiego.
Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła wśród spodziewanych pierwszych decyzji Trumpa.