Siły rosyjskie zaatakowały Kijów dronami w pierwszy dzień Nowego Roku, powodując zniszczenia w kilku dzielnicach miasta. Trzy osoby zostały ranne - poinformował w środę mer Kijowa Witalij Kliczko w Telegramie.
Kliczko napisał, że ukraińska obrona przeciwlotnicza odpiera ataki dronów, ale spadające odłamki spowodowały pożary w kilku dzielnicach.
W dzielnicy Peczerskiej częściowo zniszczone zostały dwa górne piętra budynku mieszkalnego. W innym budynku, na skutek spadających odłamków wybuchł pożar na dachu i w jednym z mieszkań. Według władz miejskich trzy osoby zostały ranne.
W dzielnicy Swiatoszyno wybite zostały okna w jednym z budynków mieszkalnych, wybuchł pożar w pomieszczeniu niemieszkalnym, a także uszkodzone zostały samochody, garaże i tory kolejowe.(PAP)
mw/ bst/
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem