Obowiązkowe chusty dla wszystkich kobiet - nie tylko muzułmanek - zatrudnionych w urzędach publicznych i natychmiastowe zwolnienie z pracy dla każdego, kto w ciągu dnia zostanie przyłapany na jedzeniu.
Te drastyczne zasady wprowadzono w niektórych regionach Indonezji w związku z rozpoczętym właśnie przez muzułmanów miesiącem postu i modlitwy.
W czasie Ramadanu zamknięte mają także pozostać wszystkie „miejsca rozrywki”, jak restauracje, bary i nocne kluby. Władze Sumatry wyznaczyły nawet pieniężną nagrodę za wskazanie ludzi łamiących post.
Obserwatorzy podkreślają, że wskazuje to na coraz większą islamizację zasad życia w Indonezji, czerpiącą swą inspirację z prawa szariatu.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.