Szli do boju z okrzykiem: „Niech żyje Chrystus Król”. Teraz po raz pierwszy powstanie cristeros w Meksyku stało się tematem wielkiego filmowego widowiska.
W połowie 1929 roku powstanie cristeros miało się ku końcowi. Toczyły się rozmowy biskupów meksykańskich z rządem deklarującym złagodzenie niektórych antykościelnych ustaw i gwarantującym bezpieczeństwo powstańcom, którzy złożą broń. Gen. Enrique Gorostieta Velarde, jeden z najzdolniejszych dowódców cristeros, który zorganizował powstańcze oddziały w zdyscyplinowaną armię, nie wierzył w deklaracje. Ogłosił, że będzie walczył nawet wtedy, kiedy biskupi dogadają się z rządem, by zakończyć toczącą się od trzech lat krwawą wojnę domową w obronie wiary.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.