Austriacka policja poinformowała w czwartek o prowadzeniu śledztwa przeciwko 80-letniemu mężczyźnie, podejrzewanemu o to, że przez 40 lat więził, bił i wykorzystywał seksualnie swoje dwie córki.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ze wsi koło Braunau w Górnej Austrii przetrzymywał córki w niewielkim pomieszczeniu kuchennym, z drewnianą ławą, na której spały. Wielokrotnie groził, że je pozabija. Zabraniał im jakichkolwiek "kontaktów socjalnych".
Policja poinformowała, że obie kobiety - jedna ma obecnie 53 lata, druga 45 - mają problemy psychiczne i są poddawane terapii. Uciekły w maju, gdy ojciec po raz kolejny usiłował zgwałcić starszą córkę, a ta zaczęła się bronić, zadając mu obrażenia.
Reuters przypomina, że przed trzema laty Austrią wstrząsnęła sprawa Josefa Fritzla, który więził córkę przez 24 lata i spłodził z nią siedmioro dzieci. W 2009 roku Fritzl został skazany na dożywocie.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.