Zakończyło się VIII Walne Zebranie Stowarzyszenia Biblistów Polskich i 49 Sympozjum Biblistów Polskich
W dniach 20-22 września odbyło się w Katowicach doroczne spotkanie biblistów polskich. We wtorek 20 września w gmachu Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego miało miejsce VIII Walne Zebranie Stowarzyszenia Biblistów Polskich. Zebrani naukowcy wystosowali list do rektora Uniwersytetu Warszawskiego, prof. dr hab. Katarzyny Chałasińskiej-Macukow. Wyrażono w nim głębokie zaniepokojenie i oburzenie deklaracją dr hab. Magdaleny Środy, nauczyciela akademickiego Uniwersytetu Warszawskiego, która - w nawiązaniu do haniebnego wyczynu Adama Darskiego, ps. Holocausto vel Nergal - publicznie obwieściła, że: „Też mam ochotę podrzeć Biblię”.
Podczas kolejnych dni, w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego, bibliści wysłuchali wykładów, referatów i doniesień, związanych z badaniami nad Pismem Świętym. Były one zgrupowane w pięciu sesjach naukowych. Po każdej z nich miała miejsce dyskusja, związana z omawianą problematyką. Wymieniono także poglądy dotyczące problemów współczesnej biblistyki, próbując wskazać możliwie skuteczne i konstruktywne sposoby ich rozwiązywania.
Każdy dzień Sympozjum rozpoczynał się Mszą św. w kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Pierwszej Eucharystii przewodniczył Ks. Abp Damian Zimoń, drugiej natomiast - Ks. Prof. Bp Zbigniew Kiernikowski.
W środę 21 września miała natomiast miejsce uroczystość wręczenia Ksiąg Pamiątkowych Bp. Prof. Zbigniewowi Kiernikowskiemu oraz Ks. Prof. Waldemarowi Chrostowskiemu.
Następnie, po wspólnej, pamiątkowej fotografii, uczestnicy spotkania udali się pod Pomnik Poległych Górników Kopalni Wujek, gdzie odmówili modlitwę i złożyli kwiaty. Uczestnikom Sympozjum stworzona także możliwość zwiedzenia Muzeum Archidiecezjalnego.
Na zakończenie obrad podjęto decyzję, iż jubileuszowe 50. Sympozjum Biblistów Polskich odbędzie się w dniach:18-20 września 2012 roku w Warszawie.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.