Wyrok sądowy, skazujący byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko na siedem lat więzienia, nie jest ostateczny - oświadczył we wtorek ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz.
"Nie jest to decyzja ostateczna. Przed nami jeszcze sąd apelacyjny. Od tego, jaką podejmie on decyzję i w ramach jakiego ustawodawstwa będzie tę decyzję wydawać, będzie wiele zależało" - powiedział Janukowycz w rozmowie z dziennikarzami.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.