W najbliższą środę w krakowskim kościele św. Anny rozpoczynają się tzw. środy biblijne. Organizuje je ks. Wojciech Węgrzyniak. To propozycja dla tych, którzy poważnie traktują to, co mówi im Bóg w Starym Testamencie.
„Stary Testament jest czytany rzadko, bo ma opinię księgi trudnej a może i niepotrzebnej” - mówi ks. Wojciech Węgrzyniak. Tymczasem, jak argumentuje, „Bóg nadal mówi przez Stary Testament i ta część Biblii ciągle jest kopalnią prawd ponadczasowych i bardzo życiowych również dzisiaj”. Stąd pomysł zorganizowania śród biblijnych. Podczas tych spotkań, werset po wersecie, będą rozważane księgi Starego Testamentu.
Jak obliczył ks. Węgrzyniak, taka lektura zajmie około 90 lat, ale najważniejsze jest, żeby zacząć. I zaczyna. Już w najbliższą środę podczas Mszy św. o 19.30 będzie można usłyszeć około 20-minutowe rozważanie na temat proroka Aggeusza. Kazania w kolegiacie św. Anny będą fachowym, ale jednocześnie zrozumiałym komentarzem do ksiąg Starego Przymierza. Wszystkie będą nagrywane i dostępne na www.wegrzyniak.com.
Po Mszy świętej będzie można wziąć udział w kręgach biblijnych na temat najtrudniejszych przypowieści Jezusa. Przy czym te spotkania będą już zamknięte i dostępne tylko dla tych, którzy zgłosili swoje uczestnictwo w czterech piętnastoosobowych grupach.
Ksiądz Wojciech Węgrzyniak jest biblistą. Pracuje na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Pisze również rozważania do niedzielnych czytań na łamach "Gościa Niedzielnego".
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.