Rosja gotowa jest rozpatrzyć problem rehabilitacji ofiar Katynia - oświadczył w piątek minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow.
Rząd Rosji dowodził, że Trybunał nie ma "jurysdykcji czasowej", by rozpatrywać skargi katyńskie, które dotyczą faktów sprzed 70 lat. Rosyjski wiceminister sprawiedliwości Georgij Matiuszkin oświadczył podczas rozprawy, że Trybunał nie może rozpatrywać tych skarg, gdyż dotyczą one faktów, które miały miejsce przed podpisaniem przez Rosję Europejskiej Konwencji Praw Człowieka 5 maja 1998 roku.
Rosyjski wiceminister utrzymywał, że skargi katyńskie nie powinny być rozpatrywane w Strasburgu także dlatego, że nie tylko polscy oficerowie zginęli długo przed tą datą, ale również śledztwo rosyjskie w tej sprawie rozpoczęło się wcześniej - w 1990 roku.
Werdykt Trybunału w sprawie skarg katyńskich może być wydany najwcześniej na początku przyszłego roku, a najpóźniej za dziewięć miesięcy.
Michaił Mitiukow, przewodniczący Komisji ds. Rehabilitacji Ofiar Represji Politycznych, która działa przy prezydencie Rosji, poinformował 17 października, że rosyjscy eksperci przygotowali już propozycje rozwiązania problemu rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej.
"Międzyresortowa grupa robocza pod egidą naszej Komisji przeanalizowała możliwe warianty rehabilitacji polskich obywateli i wypracowała rekomendacje w tej sprawie. Zostały one przekazane Administracji Prezydenta FR, gdzie je przedyskutowano. Prace te trwają" - powiedział Mitiukow na posiedzeniu Rady ds. Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka, która także działa przy prezydencie FR.
Mitiukow nie ujawnił szczegółów. Przypomniał jedynie, że polscy prawnicy uważają, iż rehabilitacja ofiar mordu NKWD na polskich oficerach powinna być indywidualna, a także domagają się zmiany kwalifikacji prawnej tej zbrodni, przeprowadzenia efektywnego śledztwa i odtajnienia wszystkich materiałów.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przejął osobisty nadzór nad wyjaśnieniem zbrodni katyńskiej i rehabilitacją jej ofiar. W kwietniu tego roku zapewnił, że będzie szukać rozwiązań, które na gruncie rosyjskiego prawa pozwoliłyby na rehabilitację polskich oficerów. Wcześniej strona rosyjska utrzymywała, że rehabilitacja taka nie jest możliwa.
W listopadzie ubiegłego roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę, w które uznała mord na polskich oficerach w 1940 roku za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRR - za państwo totalitarne. Jednak Duma oceniła wówczas, że ofiary katyńskiej tragedii "z wyczerpującą oczywistością zrehabilitowała już sama historia".