Holy Wins, czyli święty zwycięża

Grupa księży archidiecezji gdańskiej od kilku lat podejmuje ciekawą akcję, którą przypomina o prawdziwym znaczeniu Uroczystości Wszystkich Świętych. Holy Wins, czyli „święty zwycięża”, to pełne chrześcijańskiej radości czuwania, które promują zupełnie odwrotne od halloweenowych treści: radość, życie, światło, dobroć – po prostu świętość. – Łatwo jest grzmieć i krytykować Halloween, i jest to pewnie potrzebne, ale my postanowiliśmy pójść o krok dalej i dać coś w zamian – mówi ks. Krzysztof Borysewicz, jeden z pomysłodawców akcji. – Chcemy zachwycić się ludźmi, którzy w swoim życiu praktykują chrześcijańskie cnoty. Dlatego naszej modlitwie uwielbienia towarzyszyć będą relikwie świętych, które pościągaliśmy z różnych parafii.

W tym roku podczas czuwania młodzi ludzie usłyszą też świadectwo producenta filmów Leszka Dokowicza, który opowie o zagrożeniach duchowych związanych z muzyką techno. Początek modlitwy w gdańskim kościele św. Trójcy 31 października o godz. 18.00.

To nie jedyna taka inicjatywa w naszym kraju. W zeszłym roku o radosnym przeżywaniu Uroczystości Wszystkich Świętych przypominali młodzi warszawiacy ze Wspólnoty Emmanuel. W kolorowym pochodzie maszerowało kilkaset osób. Wiele z nich przebrało się za swoich ulubionych świętych. – To była spontaniczna akcja, efekt przerósł nasze oczekiwania. Włączyło się wiele innych ruchów – wspomina Marcin Rossa ze Wspólnoty Emmanuel. W tym roku nie będzie powtórki tamtego wydarzenia, ale organizatorzy myślą już o tym, by za rok nadać mu wymiar bardziej ewangelizacyjny.

Odbędzie się za to kolejny Marsz Świętych w Mysłowicach-Brzęczkowicach. 30 października o godz. 18.00 wyruszy on z tamtejszego kościoła Matki Boskiej Bolesnej, pod hasłem „Tak jak oni nie wstydzę się Jezusa”. W marszu ze świecami niesione będą relikwie bł. Jana Pawła II. Całość zakończy się koncertem uwielbienia w wykonaniu zespołu Jego Band. – Trochę przesunęły nam się w Polsce akcenty obchodzenia Uroczystości Wszystkich Świętych – twierdzi ks. Krzysztof Biela, organizator marszu. – Nakłada nam się na ten dzień to, co jest istotą dnia następnego, czyli wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych. Myślę, że czas, by przywrócić świętym ich miejsce. Niech będą naszymi przewodnikami, wzorami. Niech uczą nas postawy modlitwy.