Pod koniec Roku Marii Skłodowskiej-Curie w stolicy odbywa się szereg wydarzeń artystycznych związanych z noblistką.
Miasto Stołeczne Warszawa oraz Good Looking, uznając Skłodowską-Curie za osobę wybitną, ale przede wszystkim nieszablonową, zdecydowało w nietypowy sposób uczcić zarówno kończący się właśnie jej Rok, ale też przypadające na 7 listopada 144. urodziny pochodzącej z Warszawy uczonej.
Do projektu zaproszono kilkunastu wybitnych artystów – malarzy, grafików, architektów i designerów. Każdemu dano wolną rękę w kwestii doboru środków artystycznego wyrazu. W efekcie powstanie kilkanaście bardzo różnorodnych stylistycznie projektów, które łączy opowieść o tym, jak ciekawą postacią była Skłodowska-Curie.
Już w piątek w południe została otwarta Ścieżka Śladami Marii Skłodowskiej-Curie, znajdująca się u zbiegu ulic Królewskiej i Marszałkowskiej od strony Ogrodu Saskiego. Chętni mogą na niej rozpędzić dwa Rowery Atomowe. Autorzy projektu chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na to, że Maria Skłodowska-Curie lubiła jeździć na rowerze.
Natomiast na Krakowskim Przedmieściu przy bramie Uniwersytetu stanie wielka Ręka Marii trzymająca rad, autorstwa grupy Odnowa. Tuż obok, u zbiegu z Karową, za sprawą One–Line, w plastycznie zaaranżowanym gąszczu układu okresowego, będzie można odszukać rad i polon – pierwiastki odkryte przez noblistkę.
Na dziedzińcu Politechniki Warszawskiej stanie „Akcelerator cząstek” zrealizowany według projektu Andrzeja Hunzviego. Praca ta ma dowodzić, jak ważny wkład w rozwój nauk ścisłych wniosła uczona. Kolejne instalacje, między innymi: gigantyczna kolba laboratoryjna, totem informacyjny, czy wielkie siedziska biblioteczne, odsłonięte zostaną w listopadzie. Aby je odnaleźć, trzeba wykazać się wiedzą o warszawskim życiorysie Skłodowskiej-Curie lub skorzystać z podpowiedzi na stronie: sklodowska.um.warszawa.pl/pl.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.