Jestem totalnie zaskoczony...przecież wśród duchownych ponoć nie ma alkoholizmu...I co ma znaczyć stwierdzenie, że MOŻE "mu grozić kara do dwóch lat więzienia." Szanowny redaktorze: Jak miał 2 promile to GROZI mu do 2 lat wiezienia a nie MOŻE.
Pod moim blokiem kilka dni temu pijany kierowca skosił latarnię i uderzył w inne auto. To był jakiś menedżer z korporacji. Odpowie przed sądem tak jak wspomniany w artykule ksiądz. Wątpię jednak aby ten menedżer w pracy poniósł jakąkolwiek karę. Księża mają wyższe standardy i ja to rozumiem i jako katolik tego oczekuję.
MAREK.LN domyślam się, że to co piszesz to po prostu złośliwość powodowana twoją nienawiścią do duchowieństwa, ale odpowiem - księża nie są z kosmosu, to tacy sami ludzie jak i my. Mają te same słabości, problemy, itp. Chociaż w moim osobistym odczuciu jako grupa "zawodowa" są wyraźnie lepsi od innych grup, które w naszym społeczeństwie występują.
Ja wiem, że twoja nienawiść została ci wpojona może przez środowisko w którym żyjesz, może przez media. Powiem ci tak - nienawiść jest gorsza nie dla tego kto jest nienawidzony, a dla tego kto nienawidzi. Wyzbądź się tego uczucia i ciesz się życiem :)
To nie jest złośliwość, to jest zwykła logika. Jeżeli zagrożenie w kodeksie karnym za ten czyn wynosi do dwóch lat więzienia, to faktycznie księdzu grozi do dwóch lat więzienia. A czy zostanie wymierzona taka kara czy inna, to już sprawa nie zagrożenia karą, tylko jej wymiaru przez sąd. Żadna złośliwość czy nienawiść nie mają tu nic do rzeczy. Zapędził się Pan nieco, panie Nikosiu...
OC itp., może Sąd też jakieś specjalne odszkodowanie zasądzi wg swojego uznania, zależnie od okoliczności. Kierowca to kierowca, nie powinno mieć znaczenia jaki zawód/powołanie realizuje.
Ech, "Katoliku k", mylisz się; szkodę z OC pokryje nawet za pijanego kierowcę. Nie mówimy o AC. Może najwyżej dochodzić regresu od sprawcy, ale wypłacić poszkodowanemu musi.
Katoliku k nie mam prawa jazdy, ale wiem, że OC pokryje koszyt, a później ubezpieczyciel będzie miał prawo wystąpić o zwrot tych pieniędzy od nietrzeźwego sprawcy i zapewne wystąpi.
Przecież to jest oczywiste, OC to Ubzpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej, dzieci to wiedzą :)
Wejście " Kleru " do kin , oskarżenie ks. Stryczka o mobbing , a teraz odwołanie proboszcza za jazdę po pijaku . To wszystko w jednym czasie, to nie przypadek. Ja się nie dam nabrać, po prostu wzmożony atak na KK. Niech mistrz słowa polskiego Pan Michalkiewicz im odpowie, w swoim stylu, tak jak ostatnio.
Wątpię jednak aby ten menedżer w pracy poniósł jakąkolwiek karę. Księża mają wyższe standardy i ja to rozumiem i jako katolik tego oczekuję.
MAREK.LN domyślam się, że to co piszesz to po prostu złośliwość powodowana twoją nienawiścią do duchowieństwa, ale odpowiem - księża nie są z kosmosu, to tacy sami ludzie jak i my. Mają te same słabości, problemy, itp. Chociaż w moim osobistym odczuciu jako grupa "zawodowa" są wyraźnie lepsi od innych grup, które w naszym społeczeństwie występują.
Ja wiem, że twoja nienawiść została ci wpojona może przez środowisko w którym żyjesz, może przez media. Powiem ci tak - nienawiść jest gorsza nie dla tego kto jest nienawidzony, a dla tego kto nienawidzi. Wyzbądź się tego uczucia i ciesz się życiem :)
Kierowca to kierowca, nie powinno mieć znaczenia jaki zawód/powołanie realizuje.
Przecież to jest oczywiste, OC to Ubzpieczenie od Odpowiedzialności Cywilnej, dzieci to wiedzą :)