W Gomie miały miejsce ceremonie żałobne pamięci ofiar zeszłotygodniowych ataków bombowych w obozach dla uchodźców wewnętrznych we wschodnim Kongo.
W zamachach do jakich doszło 3 maja w obozach dla przesiedleńców wewnętrznych Mugunga i Lac Vert zginęło 18 osób, a 32 zostało rannych. Większość ofiar stanowiły kobiety i dzieci. Rodzaj użytych materiałów wybuchowych pozostaje niejasny.
Trwający od lat konflikt we wschodnim Kongo doprowadził do jednego z najgorszych kryzysów humanitarnych na świecie.
Tysiące Kongijczyków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w wyniku konfliktu między armią kongijską a rebeliantami M23, formacją złożoną głównie z etnicznych Tutsi, która oderwała się od armii kongijskiej 12 lat temu.
Konflikt w prowincji Kiwu Północne trwa ponownie od końca 2021 roku. Kinszasa oskarża Rwandę i jej „pomocników” z M23 o próby przejęcia kontroli nad minerałami we wschodniej części Konga.
Rebelianci M23 twierdzą, że bronią zagrożonej części społeczeństwa i żąda negocjacji, na co Kinszasa odmawia, wykluczając rozmowy z „terrorystami”.
Z kwietniowego raportu Biura Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) wynika, że od początku 2024 r. w DRK przesiedlono ponad 738 tys. osób, co daje łączną liczbę około 7,2 mln wysiedleńców, przy czym „kobiety stanowią 51% wysiedlonej populacji”.
W połowie kwietnia Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Turk, podczas wizyty w obozie dla przesiedleńców w Gomie, zaapelował o zwrócenie większej uwagi na konflikt w Demokratycznej Republice Konga.
Obecnie ponad 100 grup zbrojnych walczy w regionie, głównie o ziemię i kontrolę nad kopalniami zawierającymi cenne minerały. Niektórzy walczą, próbując chronić swoje społeczności.
Na wieloma grupa ciążą zarzuty masowych zabójstw, gwałtów i innych naruszeń praw człowieka.
O zamachy z zeszłego tygodnia obwiniają się wzajemnie armia kongijska i M23.
Prezydent Konga Felix Tshisekedi oskarża Rwandę o wspieranie rebeliantów i próby destabilizacji DR Konga.
Również eksperci ONZ wraz z Departamentem Stanu USA zarzucają Rwandzie wspieranie M23. Rwanda zaprzecza oskarżeniom.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.