W piątek będzie można ocenić kto przepłacił bo dopiero w piątek zobaczymy podpisany kontrakt a w nim szczegóły co za tą cenę otrzymaliśmy. Wariantów jest wiele, a zagrożenia Polskie są zupełnie inne to na froncie niż w głęboko schowanej Belgii.
Dwa lata temu nikt nie przypuszczał, że temat nowych samolotów się za chwilę pojawi, a tu już umowę będą podpisywać.

Porównanie cen jest bezwartościowe. To nie jabłka na targu tylko skomplikowane maszyny budowane pod konkretną specyfikacje klienta. Szkoda, że rząd zupełnie odpuścił offset. Wojsko dostanie świetne maszyny ale gospodarka nasza nie dostanie nic. Nie będzie fabryki w Polsce, polskie firmy nie będą dostarczały części do tych samolotów. Kiedyś to był standard przy takich dużych kontraktach.

Polski lotnik to i na drzwiach od stodoły poleci, jak mawiał Komorowski.
Przez brak wizji i decyzji Polska nie wzieła udziału w programie budowy F-35 kilkanaście lat temu więc teraz musi kupić wszystko z półki.
Zresztą dziś offset też był możliwy, ale kosztowałby dodatkowy miliard dolarów. Dziękujemy ci Platformo.

Tak, tak... 8 lat Polki i Polaki. Znamy już te bajki. PiS już 5 lat rządzi, pora wreszcie wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Upadła stadnina koni w Janowie, spółki energetyczne na giełdzie szorują po dnie, w służbie zdrowia dramat, wirus ASF szaleje, puszcza wycięta... Do tego przemysł zbrojeniowy wykończony. Caracale miały być składane w Polsce, dając pracę polskim pracownikom. F35 będą składane w Stanach, my tylko za to zapłacimy.