• renata155
    10.01.2010 16:48
    renata155
    ale to zdanie jest świetne "niektórzy przedstawiciele starszego pokolenia pod wpływem powtarzanych pomówień czasami odnoszą się do niej krytycznie. Formułowanie nieuzasadnionych zarzutów zarówno w stronę młodzieży, jak i organizatorów zbiórki, arcybiskup uznał za „krzywdzące, niesprawiedliwe i niechrześcijańskie”.
    hihihih...bo jeśli gdzieś się spotkałam z tymi pomówieniami.i zarzutami..to właśnie w kościele..w czasie kazań--świetne-naprawdę świetne ;)
  • gut
    10.01.2010 18:49
    Dlatego, że środowiska katolickie, rodziny katolickie w tej kwestii są podzielone. Jednej stronie i drugiej nie można odmówić racji
  • ks. Wojciech Grzesiak
    10.01.2010 19:02
    Kościół musi mówić o wątpliwościach związanych z fundacją Jurka Owsiaka, co jednak nie znaczy, że sama idea pomagania dzieciakom jest zła i do odrzucenia. To, że on w taki sposób pomaga nie usprawiedliwia jego wybryków na Woodstock. dlatego brednie powiela ten, kto sądzi, że na ambonach trzeba Owsiaka wynieść do chwały ołtarzy. Cel nie uświęca środków!!!!
  • gut
    10.01.2010 19:51
    To takie jest, że idzie się zbierać przy katolickich kościołach aby potem w darze wdzięczności otrzymać orędzie o Hare Kryszna na Woodstocku.
  • Wojtek
    10.01.2010 20:56
    "Poznacie ich po owocach", mówi Jezus. Tu z jednej strony są dobre owoce - ratowanie życia, aktywizacja młodych, a z drugiej złe - dramat duchowy (a czasami i fizyczny) wielu młodych ludzi na Woodstock. Każdy powinien sobie odpowiedzieć na pytanie, czy za cenę ratowania życia dzieci jest gotów dopłacać do upadku duchowego jakiejś części młodzieży.
  • Sceptyk
    10.01.2010 21:01
    Wybryki Owsiaka na Woodstock? A o czy my mówimy. A co wyrabiają księża w parafiach? Ilu z nich ma dzieci? A fundusze kurialne na alimenty dla matek dzieci księży?
    Nie sądźmy, abysmy nie byli sądzeni!
  • renata155
    11.01.2010 13:25
    renata155
    księże Wojciechu..ale o jakich wybrykach Owsiaka mówisz?-czyżby o słynnym zdaniu "róbcie co chcecie?" (przerobionym ze słynego zdania pewnego świętego)-co on robi?..stoi na bramce ze strzykawkami? i każdemu daje przymusową działkę?..czy może częstuje prochami?..a może wlewa w siebie litry alkoholu razem z innymi?..a może razem z dzieciakami tapla się w błocie?..uprawia z nimi seks grupowy?--pytam,bo nigdy tam nie byłam,takie imprezy mnie nie pociągają wiec i raczej nie będę..rozumiem że ksiądz tam bywa,więc wie coś bardziej konkretnego?--brzmi to trochę tak jakby tam jeździła grzeczna młodzież,która na te kilka godzin zamienia się w bydło..a tam jadą różni,ci co chcą się pobawić to się pobawią,ci co chcą się zgnoić..to i tak się gnoją niezależnie od imprezy---pozytywna postawa księży którzy jeżdżą tam ratować duszyczki..i wielu się to udaje,i czasem tylko tam mogą wyłapać kogoś komu trzeba i można pomóc,bo w kościele raczej ich nie spotkają---każde ludzkie działanie ma dwie strony,i złą i dobrą..każdy człowiek ma rozum,własną i wolną wolę i dokonuje wyborów-są tacy którzy tam jeżdżą..a są tacy którzy koncentrują się na WOŚP o Woodstocku nie myśląc--pozwólmy ludziom na wolny wybór,tak jak i Pan nam na to zezwolił...

    i wbrew pozorom---sceptyk tez ma sporo racji ;)
    • W
      11.01.2010 17:34
      Owsiak powinien robic dwie zbiorki - jedna na pomoc szpitalom, druga na woodstock. Wtedy ludzie mieliby wybor. W trej wchwili wyboru za bardzo nie maja.
      Rozumiem, że ciebie nie obchodzi co sie dzieje z mlodzieza na woodstock. Ale księdza akurat powinno obchodzic, bo do tego zostal powolany, zeby sie martwic o dusze innych. I jesli widzi, ze na woodstocku mlodzi maja zorganizowane idealne warunki do picia wodki, brania prochow, seksu itp, to nic dziwnego, ze tego nie popiera.
      • renata15
        11.01.2010 21:24
        chyba jednak źle mnie zrozumiałeś..obchodzi mnie co się dzieje z młodzieżą..tyle że ta młodzież bardzo często jest pełnoletnia-w jakiś tak sposób ukształtowana przez własne rodziny i społeczeństwo..wiec jest te z ju z odpowiedzialna za siebie i swoje wybory...to czy wybiorą tak,czy inaczej to już nie do końca wina Owsiaka-są dorośli 9wiec teoretycznie powinni wiedzieć co robią)-cieszy mnie fakt,że księża tam wchodzą i działają..czy ty tam wchodzisz i działasz? w to wątpię) ty krzyczysz..a czy naprawdę znasz to z bliska? czy tylko z opowieści i krótkich reportaży z tv?
        powiedz mi gdzie nie mają warunków?..w domu? a może w szkole?-byleś choć raz na imprezie w gimnazjum?..wchodziłeś do ubikacji szkolnych?.wychodziłeś na szkolne boiska?....zastanów się co piszesz....zabranianie nic nie da...do złego zawsze ciągnie,zwłaszcza dzieciaki bo ich to bawi--powinno się je uczyć wyborów...tam mają wybór (jak wszędzie)-a czy Owsiak powinien mieć dwie zbiórki?-a może kościół o to do niego zaapeluje? (no chyba że już to zrobił?)
    • ks. Wojciech Grzesiak
      15.01.2010 15:25
      Cóż za bełkot. Przecież Woodstock to jeden wielki wybryk Owsiaka. Po co to jest organizowane? A sceptyk chyba pomylił fora. Z takim tekstem to na ONET albo WP. Chyba sam jest jednym z księży alimenciarzy skoro tak dobrze zna sprawę. Ja nic o tym nie wiem.
      • Sceptyk
        15.01.2010 18:30
        Bynajmniej forów nie pomyliłem. Nie jestem księdzem, ale jestem wierzący i dobro kościoła katolickiego leży mi głęboko na sercu. Gościa Niedzielnego czytam regularnie, podobnie jak Tygodnik Powszechny i żywię głęboki szacunek dla tych redakcji. Czy to, że mam odmienny pogląd na pewne sprawy uzasadnia okreslenia typu "bełkot"? Czy dlatego ze się różnimy w kwestii stosunku do Owsiaka mam "spadać" na inne forum? Czy w kościele katolickim nie może być już dyskusji - tylko ma być przyjmowana jedna linia poglądów - zgodna z poglądami pewnego księdza - przedsiębiorcy z Torunia?
  • mario
    11.01.2010 16:37
    Witam. Cały dzień czytam na różnych portalach internetowych opinie na temat WOŚP i wczorajszej akcji, wreszcie trafiłem na powyższy materiał o komentarzu Abp Życińskiego o ludziach zaangażowanych w dzieło WOŚP. Muszę przyznać że nie spodziewałem się przeczytać takich słów. Jestem zaskoczony, pozytywnie zaskoczony. I popieram Biskupa a przede wszystkim akcję WOŚP.
    A do ks.Wojciecha, nikt nie domaga się wynoszenia p.Owsiaka "do chwały". Czy zrobił ksiądz w swoim życiu wszystko żeby być jak największym autorytetem dla innych? Jeśli tak to gratuluję, Bóg nie zapomni a nagrodzi sowicie, tak przynajmniej wierzymy, prawda?
    P.Owsiak ma charyzmę i potrafi ją właściwie spożytkować właśnie w styczniu od 18 lat.
    A na koniec mała dygresja. Czy składając ofiarę na instytucje Kościelne mogę być całkowicie spokojny że moja ofiara zostanie we właściwy sposób wykorzystana? Kto da mi taka gwarancję? Odpowiem: liczy się MOJA intencja i nie zastanawiam się co dzieje się z datkiem który dałem. Szczęść Boże Wszystkim Pomagającym.
  • cm
    11.01.2010 20:19
    Zamiast narzekać na Woodstock lepiej jest tam po prostu jechać i ewangelizować tak jak robi to "Przystanek Jezus". Czy Chrystus kazał swoim uczniom narzekać na otaczający świat, widzieć wszędzie wrogów, wiecznie oburzać się i protestować, nienawidzieć nieprzyjaciół. Nie!!! Kazał iść na cały świat i głosić Ewangelię, kazał miłować nieprzyjaciół!!! Nigdzie w przytoczonej wypowiedzi nie zauważyłem, że abp. Życiński wynosi do chwały p. Owsiaka, natomiast pochwala postawę służebną młodzieży. Niestety z wielkim bólem stwierdzam, że jest w naszym Kościele grupa (każdy myślący katolik może ją łatwo zidentyfikować), która iście prezentuje faryzejską postawę. Oburza się i protestuje, gdy pasterze Kościoła idą do ludzi zagubionych, pragną wydobyć z nich iskierki dobra, wskazują drogę uświęcania się poprzez służbę drugiemu człowiekowi, niezależnie od tego kim on jest. Gdy Chrystus jadł z grzesznikami, tak samo zachowywali się faryzeusze. Nie jestem zwolennikiem p. Owsiaka, ale nie potępiam takiego dzieła jak WOŚP. Drodzy Katolicy bądźmy Świadkami Miłości, a nie faryzeuszami, wiecznie oburzonymi, uważającymi siebie za jedynie świętych ludzi, potepiającymi wszystko dookoła, czczącymi Chrystusa na pokaz i słowami, pysznymi i wynoszącymi się ponad innych. Opamiętajmy się i odrzućmy faryzejskie postawy, nawet jeśli propagują je ludzie Kościoła.
    • W
      12.01.2010 13:39
      Owsiaka nikt nie krytykuje za pomoc chorym. Przeciwnie, to wielka sprawa, podobnie jak entuzjazm dobra, aktywności i ofiarności, który ta zbiórka wyzwala w ludziach. Natomiast jest w tym także przystanek woodstock, na który jakoś trudno zamknąć oczy nawet mimo tej dobrej akcji pomocy chorym.
      I nie chodzi o faryzejstwo - żeby doszukiwac sie belki w oku Owsiaka. Nie chodzi o krytykę, tylko o stwierdzenie, że są wątpliwości co do innej strony działalności WOSP.
      Ci księża, którzy jadą na Woodstock nie jadą tam dlatego, żeby przyłączyć się do Owsiaka, ale żeby dać alternatywę dla obecnej tam młodzieży.
    • W
      12.01.2010 13:42
      Owsiaka nikt nie krytykuje za pomoc chorym. Przeciwnie, to wielka sprawa, podobnie jak entuzjazm dobra, aktywności i ofiarności, który ta zbiórka wyzwala w ludziach. Natomiast jest w tym także przystanek woodstock, na który jakoś trudno zamknąć oczy nawet mimo tej dobrej akcji pomocy chorym.
      I nie chodzi o faryzejstwo - żeby doszukiwac sie belki w oku Owsiaka. Nie chodzi o krytykę, tylko o stwierdzenie, że są wątpliwości co do innej strony działalności WOSP.
      Ci księża, którzy jadą na Woodstock nie jadą tam dlatego, żeby przyłączyć się do Owsiaka, ale żeby dać alternatywę dla obecnej tam młodzieży.
    • km
      27.01.2010 15:56
      Niestety pan Owsiak nie stwarza dogodnych warunków do ewangelizacji o czym świadczy fakt iż zabronił organizowania Przystanku Jezus. Nie ma nic przeciwko natomiast działalności Hare Kryszna.Jest to warte zastanowienia na temat komu służy, czy na pewno Bogu?
  • Stan31
    12.01.2010 22:14
    Stan31
    Jeśli dobrze przeczytałem , to biskup dziękuje młodzieży a nie Owsiakowi . To chyba duża różnica . Nie wiem czy co niektórzy są ślepi czy nie chcą zauważyć to co się wyprawia na ,, przystanku Woodstock " . Choćby 1% przeznaczyli na ten cel , to ja do deprawacji młodzieży nie dołożę ani grosza . Miałbym wyrzuty sumienia . Nie można wybierać mniejszego zła . A co do księży to powinni głosić prawdę , a nie tańczyć jak im zagrają . A WOŚP fałszuje . Pod pozorem dobra na końcu wychodzi zło . ,,Mowa wasza niech będzie tak tak , nie nie a czo nad to od złego pochodzi ". Ponoć dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane .
  • Sceptyk
    13.01.2010 16:05
    Potępianie WOŚP za Woodstock - to mniej więcej tak, jakby potępić Caritas za molestowanie kleryków przez abpa Paetza. Co ma wspólnego jedno z drugim? - jedno i drugie pochodzą z tej samiej "organizacji". Nikt się nie obraża na Caritas za to że abp Wielgus był agentem UB. Nie zamierzam zaprzestać dawac datki na Caritas tylko dlatego, że są w kościele czarne owce. Na Woodstock jedzie ten co chce i troską kościoła powinna być ewangelizacja tego towarzystwa - a nie potepianie w czambuł za to, że pomimo różnych "wyskoków" młodzież czynnie włącza się do akcji charytatywnych realizując w praktyce przykazanie miłości. Co ma wspólnego z przykazaniem miłości plucie jadem na Owsiaka w Radiu Maryja?
  • Joanna d'Arc
    14.01.2010 00:07
    Czy wspomniana przez JE bpa " niechęć starszego pokolenia" do młodzieży nie ma swych korzeni w akcji " zabierz babci dowód"?
    Dlaczego prywatnej fundacji Jurka Owsiaka, państwowe media udzielają nieograniczonego czasu antenowego?Dlaczego nie dzieje się tak w przypdaku innych fundacji, np. A.Dymnej, czy E. Błaszczyk?Czyżby jedne dzieci były lepsze, inne gorsze?
    Po 18 latach terroru WOŚP dopiero teraz okazało się,że bioracy udział w licytacjach muszą zapłacić podatek!No i, pewnie,jak mówi powiedzonko- sprawa się rypnie! Oby jak najszybciej! Bo, jak pamięta "starsze pokolenie", niegdyś młodzież potrzebując pieniędzy- sama je wypracowywała, np. zbierając złom, makulaturę. Dziś pochwala się żebraninę organizowaną przez lewaka udrzwi kościołów.
    • Sceptyk
      14.01.2010 09:46
      Joanno d'Arc - a to, że trzeba zapłacić podatek to też wina Owsiaka? Zastanów się co piszesz. To, że Ojciec Dyrektor łamie prawo i nie płaci podatków - to nie powód żeby wszyscy robili tak samo!
      I nie nazywaj żebraniną społecznej zbiórki. Czy ksiądz na mszy chodząc z tacą też uprawia żebraninę? A Caritas też? A Ojciec Dyrektor też uprawia żebraninę? Nie rozumiem Twojej niechęci do WOŚP - ale ją akceptuję. Proszę jednak - traktuj wszystko równą miarą. Jeśli w kościele dajesz dobrowolny datek - to nie nazywaj żebrakami zbierających takie same dobrowolne datki. Czy dla Ciebie zbierający datki poza kościołem jest godnym pogardy żebrakiem, a robiacy to samo w imię kościoła jest Twoim mistrzem duchowym?
  • rochorganista
    14.01.2010 18:24
    rochorganista
    Mt 6:1-4
    "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
    Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę.
    Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa,
    aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
    (BT)
    Nie trzeba chyba zestawiać Tego tekstu z klimatem MENTALNYM panującym podczas akcji WOŚP, żeby odpowiedzieć na pytanie o zaangażowanie wierzących i praktykujących KATOLIKÓW w przedsięwzięcie, którego motto może brzmieć: "Ja pomagam!! Ja pomagam!! Ja pomagam!"
    • cm
      14.01.2010 20:33
      To że akcja jest nagłaśniana, to jest jedna rzecz, a to, że ludzie pomagają wrzucając do puszki i w znacznej większości przypadków nie domagają się rozgłosu, to jest druga rzecz. Więc drogi rochorganisto nie mieszaj tych rzeczy i nie imputuj ludziom wspomagającym WOŚP, że robią to dla rozgłosu. Jak widzisz trąbią Ci co zbierają, a nie Ci co dają. Miliony ludzi wrzuciły datek do puszki i na tym się skończyło i nie słyszałem, żeby się domagali aby o nich mówiono. Oni więc postąpili ewangelicznie. A akcje charytatywne nagłaśniają też inne instytucje (PCK, Caritas, Polska Akcja Humanitarna) i bardzo dobrze, że to robią. Ile w Polsce odbywa się koncertów i imprez charytatytywnych, które są nagłaśniane przez lokalne media i nikt z tego powodu nie robi problemu.
      I bądź na tyle człowiekiem, że jak nie chcesz w tej formie pomagać, to nie pomagaj, nikt Ci nie kazuje, ale nie zabraniaj tego innym!!! I to odnosi się do innych, którzy mają takie myślenie: "ja nie lubię Owsiaka i nie pomagam, to zabronię to robić innym". Zawiść, że akcja ma takie powodzenie jest antyewangeliczna.
      • rochorganista
        14.01.2010 22:10
        rochorganista
        A co wspólnego ma cytowanie Pisma Świętego z "zawiścią"??? Czyż zwykły katolik wrzucjący do puszki WOŚP nie pozwalam sobie przyklejać CZERWONEGO SERDUSZKA? Czyżby wymowa tego serduszka była niewidoczna? Tym pozornie sympatycznym symbolem, ci którzy go noszą, WSPIERAJĄ, MAJĄ WSPÓŁUDZIAŁ nie tylko materialny, w AKCJI DEMORALIZATORA. Czy Ci się to podoba- czy nie, drugą stroną tej samej monety jest WOODSTOCK a "mennicą" ją bijącą jest Owsiak.
        Na Woodstock, w centrum imprezy, nie ma namiotu Jezusa- tam swoje wpływy znaczy inny bóg.Czyżbyś zapomniał, że w Wierze Katolickiej SYMBOLE odgrywają ważną rolę??
        Dobre sobie: sekta pośrednio wspierana przez katolików, a zauważanie tego to "zawiść"?? Łk 17:1-4
        "Rzekł znowu do swoich uczniów: Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą.
        Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie.
        Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu.
        I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: żałuję tego, przebacz mu."
        (BT)Pytam: czy Owsiak i jego współpracownicy ŻAŁUJĄ, że za ich pośrednictwem dzieją się ZGORSZENIA??
        Nie neguję potrzeby dobroczynności- ale nie za taka cenę. W katolicyzmie cel nie uświęca środków. Zaś tym, którzy tak myślą, przytoczę słowa karmelitańskiej świętej, Małej Arabki:"Piekło będzie pełne wszelkich cnót- oprócz pokory, zaś niebo będzie pełne wszelkich wad- oprócz pychy".
      • rochorganista
        15.01.2010 08:40
        rochorganista
        Na tego posta odpowiedziałem WCZORAJ- ciekawe kiedy go zamieścisz adminie...???
  • cm
    14.01.2010 20:00
    Joanno d'Arc. Nie sympatyzuję z Owsiakiem, ale czy to ma znaczenie kto pomaga. Wg. Ciebie jedni mogą pomagać, a inni (np. wg Ciebie lewacy) już nie. Zaiste specyficzna to ewangelia. Dobro mogą tworzyć tylko wybrani ludzie, a jak ktoś jest spoza tych wybrańców, to żadnego dobra w nim nie ma i abolutnie cokolwiek robi, to już z góry jest złe, dobra z definicji nie może zrobić. Nazwijmy to wprost, to jest antyewangeliczna, antychrześcijańska i antyludzka postawa, a osądzanie człowieka zostawmy Bogu. Skąd wiesz czy Bóg nie policzy tego na plus ludziom, którzy zaangażowali się w taką formę pomocy? Jeszcze raz proszę, wypleńmy z polskiego Kościoła faryzeizm. Na kartach Ewangelii jest on aż nadto piętnowany i dziw bierze, że w XXI wieku w Kościele ma tylu zwolenników. Chciejmy zobaczyć w każdym człowieku, nie zależnie kim jest, promyki dobra.
    • rochorganista
      15.01.2010 16:20
      cm, NIE JEST W PIERWSZYM RZĘDZIE ZADANIEM WIERZĄCYCH DOBROCZYNNOŚĆ (czyt. akcje charytatywne) Nikt też nie NEGUJE potrzeby pomocy bliźnim. Nadrzędnym zadaniem katolików jest szerzenie Chwały Boga- także przez imprezy charytatywne, jeśli jednak zdarzy się- tak jak POŚREDNIO przy okazji WOŚP, WSPIERANIE SEKTY- TO NIEŚWIADOMYM KATOLIKOM CI UŚWIADOMIENI WINNI TO OZNAJMIAĆ- POD SANKCJĄ GRZECHU ZANIEDBANIA.Niniejszym oznajmiam nieświadomym tego faktu KATOLIKOM:wspieracie organizację, która pod pokrywką dobroczynności organizuje INNĄ imprezę, podczas której CENTRALNE miejsce zajmuje namiot SEKTY Hare Krishna, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy: CZARNY ZŁY, ZŁO W SENSIE MORALNYM. Czy potrzeba jeszcze argumentów, żeby "katolicy" na tym portalu zaczęli mówić JEDNYM głosem w tej sprawie??? "Aby byli JEDNO"...??
  • rochorganista
    15.01.2010 08:38
    rochorganista
    Wczoraj odpowiedziałem na posta cm, doczekam się na jego zamieszczenie...??
  • ks.Wojciech Grzesiak
    15.01.2010 15:22
    Co za brednie niektórzy piszą na tym forum. Już prawie jak na ONET.pl czy WP.pl.
    • cm
      16.01.2010 20:55
      Drogi księże Wojciechu. Protal Wiara.pl nie jest medium o. Rydzyka, gdzie jedynie słuszne poglądy można wyrażać (oczywiście słuszne wg. Ojca Dyrektora), a każdy inny głos jest bełkotem, atakiem wrogich sił, spiskiem, działaniem szatańskim. Więc bardzo proszę, nie nazywaj innego poglądu bełkotem, nie odsyłaj do innych portali. Jedną z miar wielkości człowieka jest umiejętność rozmowy z drugim człowiekiem, umiejętność wysłuchania go i zrozumienia. Chrystus w dzisiejszej Ewangelii (16 stycznia) idzie do grzeszników, jada z nimi i zapewne rozmawia. Więc bierzmy przykład z Chrystusa, a nie z Ojca Dyrektora, biznesmena i polityka.
  • torba
    15.01.2010 20:05
    Do Ksiedza.to forum jak kazde inne i na temat,czy to onet czy wp czy tez trwam .wszystko by na temat.
  • M.R.
    15.01.2010 21:53
    Mam swoje lata, choć Owsiak jest ode mnie starszy, a jednak jest między nami mentalna przepaść pokoleniowa. Zupełnie jakbyśmy pochodzili z innych światów. Tak, to prawda - wspaniałą sprawą jest to, że ktoś dociera do młodzieży i organizuje ją W DOBREJ SPRAWIE. Bo jeśli udało się pomóc w ten sposób choć jednemu człowiekowi, to jest to dobra sprawa. A jednak sprawa Owsiaka, pomimo wyzwalającego sie dobra, jest z założenia przegrana, jest złą sprawą. Dlaczego? Wystarczy przywołać wiersz Miłosza "Ktory skrzywdziłeś..." Jeśli choć jedna osoba w myśl założeń tej samej dobrej Owsiakowej sprawy ucierpi, to sprawa ta nie jest warta tego, istniała w takiej formie. Cel nie uświęca środków. Jeśli celem jest zbiórka pieniędzy na szlachetny cel, a jednocześnie odbywa się gdzieś na jej marginesie rekrutacja do sekt, orgiastyczna inicjacja seksualna, w której młode kobiety, nawet nie wiedzą czyje dziecko poczęły, wciąganie w uzależnienia na masową skalę, łącznie z narkotykami (czyli niszczenie, zabijanie młodych i ich idealizmu, tego co w nich najcenniejsze), to jest oczywiste, że stoi za tym szatan, który w formie atrakcyjnego owocu zakazanego sprowadza na tych młodych śmierć. I nie dotyka ona tylko uczestników Przystanku, ale przenosi się na całe ich środowisko. Ja nie rozumiem, jak Kościół hierarchiczny może wlaczyć z plagą alkoholu ustanawiając nawet specjalny miesiąc poświaęcony trzeźwości, a jednocześnie, choćby milcząco pochwalać taką deprawację młodych dusz? Nie miałem kontaktu z jakimkolwiek uczestnikiem przystanku Jezus. Miałem z kilkoma uczestnikami przystanku Woodstok, którzy pojechali tam w jednym celu (o ile wiem, nie uczestnicząc nawet wcześniej w zbiórce na WOŚP, przyciągnięci legendą Przystanku). I po kilku wizytach udało im się otrzeźwieć z amoku. I teraz nie ma takiej siły, która zmusiłaby ich do ponownego wzięcia udziału w tej imprezie. Jednocześnie to co o niej opowiadają, sprawia, że włosy stają dęba. Jest to impreza chyba celowo poza jakąkolwiek kontrolą. Można odnieść wrażenie, że ta "wielka zadyma dobra" na początku roku, przykrywa rzeczywiste cele, którymi jest Przystanek. Nie wiem jakie były założenia, może inne, ale wyszło jak zawsze, czyli tak jak z Unią Europejską. Razi mnie także kilka spraw w postępowaniu Owsiaka. Jak na swoje lata zachowuje się jak niewyrośnięty Piotruś Pan, urządzając wielką hucpę sobie, jednocześnie daje przykład, że można znaleźć taki sposób na życie. Jest to z gruntu fałszywy przykład dla młodych. Coś co uchodziłoby gówniarzowi nie przystoi potencjalnemu emerytowi, który się zabawia w sposób infantylny jak na swoje lata. Owszem babcia, może się odstrzelić i pójść w miniówie na występ Behemota, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje babcią. Tyle, że cierpiącą na zdziecinnienie starcze. Podobnie dziadek z kosmosu w F 16. Wychowanie młodych (już 18 lat) polega na wychowaniu do dojrzałości, a nie do infantylizmu "róbta co chceta". Czy do młodych nie można docierać w inny sposób, znajdując z nimi wspólny język? Oczywiście, że można. Dociera inny emeryt o. Jan Góra, docierał Jan Paweł II, Ale - TRZEBA CHCIEĆ. Tu wyraźnie WOLA JEST INNA. I to budzi zasadnicze pytania o intencje. Jeśli hierarcha Kościoła katolickiego o takie intencje nie pyta, co jest jego obowiązkiem, to uprawia z ambony politykę wątpliwej jakości. Zamiast bezrefleksyjnie chwalić, lepiej zaproponować alternatywę. I to powinien uczynić Kościół. By nie marnować tego dobra, złożonego w sercach młodych, tak bezrefleksyjnie topionego w morzu zła, znieprawiającego serca, obezwładniającego wolę i umysł. Z większości tych młodych nic nie będzie, jeśli pozwolimy na to, by pod przykrywką pozoru dobra tak beztrosko, bezrefleksyjnie panoszyło się zło.
  • Nab
    16.01.2010 16:54
    Wszystkim entuzjastom WOŚP dedykuję do rozważenia teksty : List św. Jakuba o wierze i uczynkach, oraz fragment ewangelii, gdzie Jezus przestrzega przed fałszywymi prorokami.
    A osobom, którzy z racji urzędów, stanowisk, funkcji lub pozycji społecznej mogą być postrzegani jako autorytety dodatkowo fragment ewangelii gdzie mowa o takich, którym lepiej byłoby kamień młyński uwiesić u szyi i rzucić się w morze.
    Tyle mojego komentarza do artykułu, słów arcybiskupa i postów powyżej.
  • tabula rasa
    17.01.2010 16:50
    9 Napisałem wam w liście*, żebyście nie obcowali z rozpustnikami. 10 Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat. 11 Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem*, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. 12 Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz*? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? 13 Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych*
  • tabula rasa
    17.01.2010 16:53
    9 Napisałem wam w liście*, żebyście nie obcowali z rozpustnikami. 10 Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat. 11 Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem*, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. 12 Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz*? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? 13 Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych*
  • M.R.
    18.01.2010 12:57
    Jeszcze jedno, tytułem dopowiedzenia. Styczniowa akcja Owsiaka, organizuje wielkie rzesze młodych - na jeden dzień w roku. Ten jeden dzień stanowi przykrywkę dla zła dziejącego się przez szereg dni na Woodstoku. Nie w tym jednak rzecz, że szatan też ma swoje koszty, ale w tym jak je minimalizuje. Otóż ten jeden dzień stwarza młodym namiastkę dobra, jego pozór. Protezę sumienia. Psychologicznie to normalne, znacznie łatwiej zaangażować wielu na chwilę, niż niewielu na dłużej. Ale, nie stwarzając pozorów dobra, ten potencjał, skoro jest, a jest, trzeba po prostu zagospodarować. Organizowanie Przystanku Jezus, aczkolwiek słuszne, nie jest zapobieganiem pożarowi, tylko jego gaszeniem. Być może abp Życiński ma słuszną intencję, ale realizuje ją w sposób chybiony. Tak naprawdę rekrutacja na Woodstok, w obecnej wersji, odbywa się w styczniu pod Kościołami.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
wiecej »