+ Nazywajmy rzeczy po imieniu - zło złem, dobro - dobrem. religijni sympatycy potrzebują folkloru w postaci ukrytego zła. Ludzie wierzący mają JEZUSA za PANA swojego życia. Czyż to nie wystarczy? Tak, to jest wszystko!
Zawsze się zastanawiałam co może się dziać w głowie dziecka, które wieczorem bawi się w to że zmarli po śmierci stają się upiorami wampirami itp potworami - a potem następnego dnia idzie na grób dziadka...
Halloween pochodzi od All Hallows Eve czyli: wigilia Wszystkich Świętych. Polskim zwyczajem jest wspominanie zmarłych, a wiara mówi nam o ich wiecznej radości w niebie. Przypominamy sobie ludzi i ich relacje z nimi, np. świętego Jana Pawła II. Ale przybywa do nas jakiś obcy zwyczaj nastawiony nie na relacje z ludźmi zmarłymi, a na zabawę żywych połączoną z odczłowieczaniem zmarłych. W Polsce nie musimy przebierać się za maszkary - wystarczy wspomnieć okrucieństwa rzezi na Wołyniu, czy zbrodnie hitlerowskie i komunistyczne. Po co nam puste, udawane straszenie? Po drugie - trudno dziwić się takim np. Litwinom, że zakazują u siebie polskich nazw ulic. Jeśli sami Polacy porzucają swoje mądre zwyczaje i dają się kolonizować kulturowo obcym - jak mogą oczekiwać szacunku do siebie od innych narodów? Od Anglików chętnie przyjąłbym zdecydowaną postawę ich premiera w obronie ich interesów na forum UE, ale robienia ze zmarłych straszydeł - nigdy.
uważam, że jest to zwyczaj pogański, a poza tym obchodami halloven dopuszcza się działanie złych duchów, co jest ewidentnym złem. Jest to zwyczaj antychrześcijański, ktory został adoptowany z USA.
A cóż takiego ta tzw "zabawa w maszkarady" wnosi dobrego w osobisty rozwój nie tylko dziecka ale każdego z nas. Nie jest to ani dowcipne ani estetyczne, zwyczajnie głupie. ... z prądem płyną tylko zdechłe ryby...
Smierc jest czyms bardzo powaznym. Towarzysze ludziom,ktorzy odchodza. Nie powinno sie jej banalizowac. Jest naprawde czyms wznioslym i bardzo waznym momemntem przejscia. Trywializowanie jej jest niemadre i zakrawa na pramitywizm intelektualny.
To jest bratanie się z ciemną stroną. Propagowanie okultyzmu, satanizmu, oraz tego co jest strachem grozą brzydotą, a to jest przeciwne chrześcijaństwu.
Na youtube posłuchałam wywiadu z byłym satanistą. Opowiada o przerażającym sposobie obchodzenia halloween . Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że nie wolno wklejać linków. Dla zainteresowanych tym tematem, podaję więc tytuł - Dziadek Wciągnął Go w Satanizm,Składali Ofiary Z Ludzi
Halloween to zabawa bez sensu. Odwrócenie myślenia od rzeczywistego życia. Nawet zabawa nie może pozbawiać człowieka istoty dążenia do prawdy. Zabawa w lalki, misie czy zwierzątka to oddanie się tym przedmiotom, opieka nad nimi, "wychowywanie" ich, itp. czynności. Zabawa w dynię utożsamiającą ducha to już inny rodzaj oddawania się tym "rytuałom". Człowiek zaprasza ducha, choć w niego nie wierzy, do wspólnej zabawy. Duch to diabeł, żerujący na naiwności chcącego się zabawić. Z Pisma Świętego wiemy, że dusza ludzka nie opuszcza świata pozaziemskiego, gdyż nie ma ciała a jej oczyszczenie (przejście przez granicę śmierci) czyni ją niezdolną do powrotu do świata grzesznego - ziemskiego. Diabeł może przekraczać granice miejsc, w których żyje. Więc, jeśli człowiek bawi się w duchy, czyli diabły, to daje "pozwolenie" na obecność duchów w swoim życiu. Dalej, to walka z wyzwolenia się spod jego działania. Wiedzę na tematy duchowości człowieka opieram na studiowaniu tych dziedzin nauki, dlatego przy tej okazji chcę wrócić do niedawno zamieszczonego komentarza dotyczącego życia duszy po śmierci ciała. Pod tym komentarzem ktoś postawił mi "minusy", gdyż nie zgadzał się z treścią tego co napisałam. Więc, jeszcze raz podtrzymuję to co napisałam, a wiąże się z powyższym tematem: rozum i świadomość są organami należącymi do ciała, więc pozostają przy ciele, natomiast wola jest organem duchowym i pozostaje przy Bogu bądź tam gdzie nie ma Boga, zgodnie z życiem jakie prowadził człowiek na ziemi. A zatem, dusza nie ma rozumu a tylko wolę. Człowiek żyjący na ziemi ma rozum, wolę (nierozerwalną z rozumem) i świadomość, z tym, że tylko wola jest organem duchowym przeznaczonym do życia wiecznego. (widzę nick osoby, która miała zastrzeżenia, dlatego tu odpisuję wyjaśnienie).
Nie podam powodów, przedstawię dwa obrazki kulturowo obyczajowe. (Mieszkam w Anglii), matka z dwójką przebranych małych dzieci przy kasie a markecie: Jakie śliczne kościotrupki! - Zachwyca się sprzedawczyni. Spojrzałem - i ciarki mnie przeszły. Nie chciałbym być matką, która w taki sposób przebiera niewinne, niczego nie rozumiejące szczęśliwe dzieci. Kolejny obrazek, z innego roku. Kupuję coś w drogerii. Proszę sprzedawczynię o reklamówkę, nie ma bezpłatnych, choć przed chwilą widziałem, jak dawała. W tym momencie spojrzałem na tę młodą dziewczynę za ladą i zrobiło mi się niedobrze. Z poderżniętego gardła i spod siekiery wbitej w głowę leciała jej po twarzy krew. Zauważyła moją minę i nie usłyszałem nawet zwyczajowego: Have a nice day. Nawet nie wiem czy była ładna, czy brzydka, tak była obrzydliwa. Wiem, ze pewnie jako sprzedawczyni musi, ale chyba zacznę omijać w ten dzień miejsca publiczne. Tym wszystkim, którzy bez opamiętania wpychają te obyczaje do Polski: Podoba się to wam naprawdę? Czy wy wiecie co robicie? To tak jakby ktoś publicznie na środku ulicy robił kupę. Idźcie się leczyć.
Jestem przeciw, bo to amerykanizacja naszej narodowej kultury; nie jestem lemingiem. Czerpiemy zbyt wiele wzorców z Zachodu, które, tak naprawdę, są puste.
Promocja Halloween w Polsce przypomina mi promocję świeckich obrzędów w PRL, takich jak np. nadanie imienia zamiast chrztu. Jest jednym ze sposobów osłabienia Kościoła w Polsce.
Angolom to jak widać - nie szkodzi. Bawią się od zarania dziejów i proszę - twardo stoją na ziemi (vide Cameron). A my? Niby się nie bawimy, i co? Vide -Tusk.
Kult śmierci w pozornie "niewinnej zabawie". My jako chrześcijanie oddajemy kult Wszystkim Świętym, nie boimy się śmierci, gdyż ona została pokonana przez Pana Jezusa. Próżna byłaby nasza wiara, gdyby Chrystus nie Zmartwychwstał-jak powiedział św. Paweł.
Nazywajmy rzeczy po imieniu zło złem, dobro - dobrem. Ludzie wierzący mają JEZUSA za PANA swojego życia. Halloween to ,,święto" pochodzenia celtyckiego , czy człowiek wierzący w Boga obchodzi je ? czy nie jest tak że wasze dzieci chodzą i mówią ,,cukierek albo psikus" lub przebierają się za potwory ? jesteście chrześcijanami , czy nie? zastanówmy się czy oby napewno w
Nazywajmy rzeczy po imieniu - zło złem, dobro - dobrem. religijni sympatycy potrzebują folkloru w postaci ukrytego zła. Ludzie wierzący mają JEZUSA za PANA swojego życia. Czyż to nie wystarczy? Tak, to jest wszystko!
Po drugie - trudno dziwić się takim np. Litwinom, że zakazują u siebie polskich nazw ulic. Jeśli sami Polacy porzucają swoje mądre zwyczaje i dają się kolonizować kulturowo obcym - jak mogą oczekiwać szacunku do siebie od innych narodów?
Od Anglików chętnie przyjąłbym zdecydowaną postawę ich premiera w obronie ich interesów na forum UE, ale robienia ze zmarłych straszydeł - nigdy.
... z prądem płyną tylko zdechłe ryby...
Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że nie wolno wklejać linków. Dla zainteresowanych tym tematem, podaję więc tytuł - Dziadek Wciągnął Go w Satanizm,Składali Ofiary Z Ludzi
Wiedzę na tematy duchowości człowieka opieram na studiowaniu tych dziedzin nauki, dlatego przy tej okazji chcę wrócić do niedawno zamieszczonego komentarza dotyczącego życia duszy po śmierci ciała. Pod tym komentarzem ktoś postawił mi "minusy", gdyż nie zgadzał się z treścią tego co napisałam. Więc, jeszcze raz podtrzymuję to co napisałam, a wiąże się z powyższym tematem: rozum i świadomość są organami należącymi do ciała, więc pozostają przy ciele, natomiast wola jest organem duchowym i pozostaje przy Bogu bądź tam gdzie nie ma Boga, zgodnie z życiem jakie prowadził człowiek na ziemi. A zatem, dusza nie ma rozumu a tylko wolę. Człowiek żyjący na ziemi ma rozum, wolę (nierozerwalną z rozumem) i świadomość, z tym, że tylko wola jest organem duchowym przeznaczonym do życia wiecznego.
(widzę nick osoby, która miała zastrzeżenia, dlatego tu odpisuję wyjaśnienie).
Skutki takie same jak przy zbyt wczesnej inicjacji w papierosy, alkohol,pornografię :(