Kapłaństwo czyni mnie NAJSZCZĘŚLIWSZYM CZŁOWIEKIEM NA ŚWIECIE. Moje szczęście wynika z tego, że mam Miłość Jezusa Chrystusa. To jest drogocenna perła dla której wyrzekam się wszystkich dóbr tego świata. Do pieniędzy nie przywiązuję absolutnie żadnej wagi. Jeśli je otrzymuję, to zaraz rozdaję potrzebującym. Niczym nie zasłużyłem sobie na łaskę kapłaństwa. Jest ono przeobfitym darem Bożego Miłosierdzia. Msza św. jest dla mnie najszczęśliwszą chwilą życia. Mam wtedy osobiste spotkanie z JEZUSEM, moim Panem i Zbawicielem. Dziękuję Mu za Jego przyjaźń.
Moja praca daje mi wielką satysfakcje, bo moja praca to służba dla drugiego człowieka.Służę przede wszystkim uśmiechem i dobrym słowem...tak rozpoczynam swoją posługę:).
Zdecydowanie tak, moja praca daje mi satysfakcję, cóż jestem tylko nauczycielem, prasa, telewizja wrzuca na nas nagonkę.... ile My to wolnego mamy...Nie pracuję tylko dla wolnego ( choć jakby człowiek dobrze policzył to mam go tyle samo co wszyscy)...po prostu kocham dzieci!!!!!!!!!!!!!!!