Sonda

Czy masz już adwentowe postanowienie?

Tak
54,3 %
Mam, nawet kilka, gdyby z jednym nie wyszło
5,29 %
Jeszcze nie
26,59 %
Nie mam, bo i tak nie uda mi się w nim wytrwać
14,7 %
głosujących: | 831 |
  • eve
    30.11.2011 13:54
    Adwent jest czasem radosnego oczekiwania, i stąd mają wynikać nasze postanowienia. Jest czasem zatrzymania się, przyglądnięcia się sobie, mojej relacji z Bogiem i odkrycia tych miejsc we mnie które mnie od Boga odwracają. I rezygnacja z nich. To wydaje mi się jest prawdziwym postanowieniem adwentowym. Co zrobić aby moją relację z Bogiem jeszcze bardziej pogłębić?

    Z listu pasterskiego św. Karola Boromeusza, biskupa (Akta Kościoła mediolańskiego)
    LG. G.Czyt. z pon. I tyg. Adwentu, czyt. II, fragment.

    Najmilsi! Oto czas godny czci i uroczysty, czas upragniony; jak mówi Duch Święty, dzień zbawienia, pokoju i pojednania: niegdyś tak bardzo wyczekiwany i przywoływany przez patriarchów i proroków, witany z niezmierną radością przez sprawiedliwego Symeona, i zawsze uroczyście przez Kościół obchodzony. Mamy go przeżywać z pobożnym sercem, nieustannie dzięki czyniąc i wielbiąc Ojca Przedwiecznego za miłosierdzie nam dane w tajemnicy tych dni. Bóg, w swej wielkiej miłości ku nam, grzesznym, zesłał nam swego Jednorodzonego Syna; On zaś przyszedłszy, wyzwolił nas z przemocy i władania szatana, wezwał do nieba i do niego wprowadził, ukazał nam prawdę i utwierdził w dobrych obyczajach, wszczepił w nasze serca zarodki cnót, obdarzył nas bogactwem swej łaski, uczynił z nas przybranych synów i dał dziedzictwo życia wiecznego.
    Kościół co roku rozważa tę tajemnicę upominając, abyśmy nieustannie odnawiali w sobie pamiątkę tak wielkiej miłości nam okazanej.

    Tj.ten czas upragniony! Jeśli sprowadzimy go do robienia sobie postanowień, bez wejścia w głębię motywacji, bez odpowiedzi na pytanie po co? czy to mnie zbliży do Boga? to jest to po prostu płytkie, i do niczego nie prowadzi, no może tylko lepiej się poczuję wobec Boga. Tylko czy o to chodzi?
  • Matyjasz
    01.12.2011 20:59
    Ja postanowiłem przeczytać księgę Izajasza, wychodzą 3 rozdziały dziennie. Najciekawszy fragment piszę na kartce i noszę w kieszeni następnego dnia, zerkając co jakiś czas. . Ponadto codziennie, o ile jestem w stanie, odmawiam Godzinę Czytań.
  • Ania
    02.12.2011 20:18
    codziennie rano chociaż mały fragment Pisma ŚW (bo normalnie rano nie mam czasu, więc chwilkę wcześniej wstaje) i później rozważanie przez cały dzień:) małe ale istotne dla mnie.
  • Helena
    08.12.2011 10:01
    Ja wstaje na Roraty, a to nie lada wyczyn wstać dla mnie o 6.00 gdy zwykle wstaje ok. 8.00 to wszystko i Msze Roratnie ofiarowuję o nawrócenie i pojednanie mojej rodziny. Chwała Panu !!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »