Reklama

Sonda

Co sądzisz o klauzuli sumienia dla farmaceutów?

jestem za, nie powinni być zmuszani do działania wbrew sumieniu
82,37 %
jestem przeciw, bez względu na poglądy powinni mieć obowiązek sprzedaży wszystkich środków dostępnych w obrocie
14,40 %
nie mam zdania
3,22 %
głosujących: | 590 |
  • gosia
    26.04.2012 17:25
    ja też powinnam mieć prawo wyboru ( i nie działać wbrew sumieniu) i nie sprzedać alkoholu człowiekowi który ostatnie pieniądze wyda na wódkę zamiast na chleb do dzieci.
  • Anusia12
    26.04.2012 20:23
    Anusia12
    Jestem za nie wiem jak wy ?
  • jo_tka
    29.04.2012 13:18
    jo_tka
    Jestem za.

    Natomiast uważam, że odwołanie do tej klauzuli w przypadku sprzedaży środków hormonalnych (choćby i miały działanie wczesnoporonne!), które mogą być stosowane ze wskazań medycznych jest niewłaściwe. Farmaceuta nie zna przyczyny zastosowania leku, a kobieta nie ma obowiązku mu się tłumaczyć. Nie ma prawa ZAKŁADAĆ, że lek ma być stosowany w celach antykoncepcyjnych, ani że kobieta podejmuje w czasie jego stosowania współżycie. Bo przypomnę: środki mające działanie wczesnoporonne można stosować z przyczyn medycznych, należy tylko w tym czasie powstrzymać się od współżycia. Przepraszam: TO NIE JEST SPRAWA FARMACEUTY. Ani lekarza, który ma obowiązek o takim działaniu uprzedzić. To wszystko.

    Inaczej wygląda sytuacja w przypadku tzw. pigułek po stosunku (bo to jedyne "czysto wczesnoporonne" środki dostępne oficjalnie w Polsce). W tym wypadku nie ma wątpliwości, jaki jest cel sprzedaży leku, więc można/ powinno się takiej sprzedaży odmówić. Nie da się tego środka wykorzystać do dobrego celu.

    Tytułem wyjaśnienia: medycyna używa określenia "środek wczesnoporonny" w odniesieniu do preparatów, które powodują utratę już zagnieżdżonego zarodka. O działaniu przeciwdziałającym zagnieżdżeniu już uformowanego zarodka mówi się ładnie "antykoitalne". Takie działanie mają pigułki po stosunku i niestety niektóre, jeśli nie większość preparatów antykoncepcji hormonalnej. Realnie takie działanie prowadzi do śmierci zarodka (bez zagnieżdżenia nie przeżyje), dlatego nazywam je wczesnoporonnym. Nieco wbrew medycynie...
  • ~phi~phi
    01.05.2012 13:46
    ~do anik~
    Nie zgadzam się z Tobą, nóż może służyć do zabicia człowieka ale i do krojenia chleba.
    A środki wczesnoporonne służą tylko i wyłącznie do zabicia człowieka, nikt przecież nie będzie ich kupował na ból gardła.
    Każdy farmaceuta powinien, ze względu na swoje przekonania, mieć prawo odmówić sprzedaży.Nie znaczy to, że nie będzie ich można nigdzie kupić, są przecież (niestety) legalne. Apteki,które bez większego problemu będą je sprzedawać powinny być specjalnie oznakowane.
    Mam bezpośrednio odniesienie tej sytuacji do swojego zawodu, jestem pielęgniarką operacyjną, jak wiemy aborcja w "szczególnych" warunkach jest w Polsce dozwolona, ponieważ opowiadam się ZAWSZE za życiem - nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł mnie zmusić - poprzez moją pracę aby w tym uczestniczyła !!!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
wiecej »

Reklama