Premier Donald Tusk powiedział w piątek podczas expose, że trzeba będzie podjąć działania niepopularne, które będą wymagały wyrzeczeń od wszystkich.
Tusk powiedział, że aby bezpiecznie przejść przez rok 2012 i aby tworzyć reguły stabilnego wzrostu, bezpieczeństwa finansowego i dyscypliny finansowej także w kolejnych latach i dziesięcioleciach, "będziemy musieli podjąć działania niepopularne, w tym działania, które będą wymagały wyrzeczenia i zrozumienia od wszystkich bez wyjątku".
Premier zapowiedział stopniowe zrównywanie i podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, docelowo do 67 roku życia. Od lutego 2012 rząd chce zaproponować zmiany w składkach zdrowotnych dla rolników.
Donald Tusk zaproponował zmianę systemu waloryzacji rent i emerytur, zakładającą, że "przez jakiś czas" waloryzacja rent i emerytur będzie miała charakter kwotowy, a nie procentowy. Jednocześnie zapewnił, że waloryzacja pozostanie na tym samym poziomie.
Od 2012 miałyby nastąpić zmiany w emeryturach dla nowo wstępujących do służb mundurowych - wiek emerytalny 55 lat, staż służby - 25 lat.
Premier powiedział, że duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. "Jeśli będzie to wymagało, nie jest to konieczność, ale gdyby się okazało, że wymagać to będzie zmian w konkordacie, jesteśmy na to gotowi" - powiedział.
Zapowiedział także od lipca 2012 po ok. 300 zł podwyżki dla każdego policjanta i każdego żołnierza.
Zamożni Polacy tylko z jednym dzieckiem nie będą mogli korzystać z ulgi prorodzinnej; otrzymają ją w sytuacji powiększenia rodziny o kolejne dzieci.
Premier zapowiedział też utrzymanie becikowego tylko dla rodzin o dochodach poniżej 85 tys. zł. rocznie.
Wypowiedział się także w kwestii sporów o krzyż: "Krzyż nie powinien służyć do łomotania przeciwnika politycznego niczym maczugą, ale krzyż też nie powinien być powodem do kolejnej wojny politycznej tu w Sejmie, czy poza tym budynkiem".
Premier podkreślił, że narodowa wspólnota potrzebuje wspólnych znaków, symboli i wspólnej tradycji oraz jej poszanowania. "Nie musimy wyznawać tego samego systemu wartości w 100 procentach. Nikt nikomu tego nie nakaże. Ale nie powinniśmy także na siłę nikogo chrystianizować. Ale na pewno też nie musimy nikogo na siłę laicyzować" - zaznaczył premier.
Nasza sonda: Czy popierasz program rządu przedstawiony przez premiera w Sejmie?
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.