Radio Watykańskie wiele uwagi poświęca zapowiedzianej 22 stycznia wizycie kardynała Waltera Kaspera w Moskwie. W dniach 16-20 lutego przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan przebywać będzie w stolicy Rosji na zaproszenie tamtejszego episkopatu katolickiego.
Spotka się tam także z głową Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) patriarchą Aleksym II i z przewodniczącym Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego metropolitą smoleńskim Cyrylem. O stanie stosunków między Kościołem katolickim a prawosławiem mówił 23 bm. w południe w rozgłośni papieskiej ks. Eleuterio Fortino, podksekretarz Rady. "Z roku na rok stwierdzamy wzrost braterstwa. Także w ostatnim roku było wiele elementów kontaktów z Kościołami prawosławnymi. Pojawiły się też nowe fakty, np. nowe nastawienie do Kościoła katolickiego ze strony Patriarchatu Serbskiego, którego delegacja odwiedziła Rzym. Była też wizyta Kościoła Grecji. Kontakty te świadczą o zainteresowaniu i woli kontynuowania dialogu i rozmów oraz o wzroście wzajemnej miłości" - podkreślił ks. Fortino. Przyszłą misję kardynała Kaspera w Moskwie skomentował też założyciel i dyrektor rzymskiego ośrodka "Russia Ecumenica" ks. Sergio Mercanzin. Podkreślił, że wiadomość o niej była zarazem oczekiwana i niespodziewana, ponieważ po zadrażnieniach z ubiegłego roku trudno było się spodziewać, że tak szybko dojdzie do podjęcia na nowo kontaktów i dialogu. Zdaniem duchownego, który od lat bierze udział w ruchu ekumenicznym, dialog ten nigdy jednak nie został ostatecznie zerwany. Dodał on, że katolicy powinni przede wszystkim kochać prawosławnych. "Nie wolno nam myśleć, że jesteśmy od nich lepsi. Musimy pomagać im być prawosławnymi. Wspierać ich misje, a nie przychodzić do Rosji z naszymi", powiedział ks. Mercanzin w Radiu Watykańskim.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.