Do Rzymu przybyło już wielu wysokich przedstawicieli państwowych z całego świata. Szczególnie liczną grupą na inauguracji będą prezydenci z Ameryki Łacińskiej.
Z USA przyjechał do Rzymu wiceprezydent Joe Biden. Natomiast Polskę reprezentować będzie wysoka delegacja parlamentarno-rządowa z prezydentem Bronisławem Komorowskim.
W sumie na inauguracji pontyfikatu spodziewane są 132 oficjalne delegacje różnych krajów i organizacji międzynarodowych, a także 33 delegacje różnych wyznań i religii. Do Rzymu przyjechały z tej okazji także postacie kontrowersyjne, jak prezydent Zimbabwe Robert Mugabe, który na Zachodzie jest uznawany za persona non grata i ma zakaz wstępu na teren Europy, uchylony jednak „z uwagi na obowiązki religijne”. Jak wyjaśnił watykański rzecznik, na inaugurację pontyfikatu Stolica Apostolska nikogo nie zapraszała, poprzestając jedynie na poinformowaniu o takim wydarzeniu i pozostawiając w tym względzie wolność szefom państw i rządów.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.