Jak On patrzył!

– Nie zgadzam się! Ja, słynny aktor, mam grać taki epizodzik? Czy mogłem przypuszczać, że zakocham się w Jezusie od pierwszego wejrzenia? Że ta rola zmieni życie takiego hulaki jak ja? – opowiada Pietro Sarubbi, odtwórca roli Barabasza w „Pasji”.

Mel Gibson rozmawiał ze mną dwukrotnie – mówi Pietro Sarubbi. Proponował rolę Barabasza. Za każdym razem odmawiałem. Śmiechu warte. Taki epizod? Ja, wielki, ważny, włoski aktor miałbym grać tak małą rolę? I w dodatku nie pisnąć na planie filmowym ani słówka? „Nie! Chcę być świętym Piotrem!” – przekonywałem amerykańskiego reżysera. Kłóciliśmy się przez godzinę. „Będziesz Barabaszem” – odpowiedział Mel – potrzebuję twojego wielkiego gniewu na tę rolę. I zostałem Barabaszem. Kto by się spodziewał, że ta niewielka rola diametralnie zmieni życie takiego hulaki i egoisty jak ja?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
12°C Sobota
rano
12°C Sobota
dzień
13°C Sobota
wieczór
12°C Niedziela
noc
wiecej »