Na Niedzielę Misyjną biskupi niemieccy wystosowali list duszpasterski wzywający do większego zaangażowania w głoszeniu Ewangelii - Radio Watykańskie.
Wskazali oni na postępującą sekularyzację, ale także na pozytywny, charytatywny wymiar Kościoła w Niemczech. „Staliśmy się znów krajem misyjnym. Taka diagnoza jest dziś gorzką rzeczywistością, bardziej odczuwalną na wschodzie niż na zachodzie.” W ten sposób rozpoczyna się list duszpasterski niemieckich biskupów, odczytany dziś we wszystkich parafiach katolickich tego kraju. Jest on swoistą analizą obecnego stanu Kościoła katolickiego w Niemczech: Biskupi nie zachęcają ani do lamentowania, ani do upiększania rzeczywistości. Czasy przełomowe i trudne często są czasem łaski. Dziś potrzebne jest Niemcom duchowe przebudzenie. Liczy się przede wszystkim przekonujący chrześcijański styl życia, aby osoby stojące zewnątrz nie postrzegały wspólnoty kościelnej jako klubu wspólnych interesów. 1250 lat po śmierci patrona Niemiec świętego Bonifacego potrzeba znów tej samej misyjnej odwagi, by wyjść z Ewangelią również do osób, które stoją daleko od Kościoła. Biskupi doceniają niemieckie misyjne dzieła pomocy. Dzięki tym instytucjom wielu chrześcijan na całym świecie może współpracować w dziele ewangelizacji, wiele pozaeuropejskich diecezji może utrzymać swoich duchownych i świeckich współpracowników. Hierarchowie podkreślają jednak, że chrześcijanie na całym świecie oprócz niemieckich finansów potrzebują przede wszystkim głębokiego przekonania, że Kościół w Niemczech jest wciąż żywy.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).