Czynem antyludzkim i antychrześcijańskim nazwał Benedykt XVI serię zamachów terrorystycznych, do jakich doszło 7 lipca w Londynie.
Zapewnił o tym w liście do katolickiego arcybiskupa Westminsteru kard. Cormaca Murphy-O'Connora watykański sekretarz stanu kard. Angelo Sodano. Najbliższy współpracownik Ojca Świętego prosi odbiorcę depeszy o przekazanie papieskich kondolencji rodzinom ofiar, zapewniając o jego modlitwie, aby Pan "udzielił pociechy, którą tylko On może przynieść w takich sytuacjach". 7 lipca przed południem stolicą Wielkiej Brytanii wstrząsnęło szereg zamachów - w metrze i na ulicach, które pociągnęły za sobą nieznaną jeszcze do końca liczbę ofiar śmiertelnych i osób rannych. Oceny wahają się od 20 do kilkudziesięciu zabitych, podczas gdy liczba rannych jest dużo większa. Na razie nie wiadomo dokładnie, kto jest odpowiedzialny za zamachy ani jakie mają one podłoże.
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.