Minister edukacji chce, by już za rok uczniowie mogli zdawać maturę z religii.
Przedmiot ten byłby jednym z kilkunastu do wyboru na egzaminie. Roman Giertych nie potrafi jednak powiedzieć, jaką wiedzą musieliby wykazywać się maturzyści. Szef resortu dopiero zamierza się w tej sprawie skonsultować z przedstawicielami różnych kościołów. Nad wprowadzeniem matury z wiedzy o tańcu czy historii muzyki egzaminatorzy pracowali kilka lat. W szkołach zmieniono podstawy programowe. Zdaniem Sławomira Broniarze ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, egzaminu z religii nie da się dobrze przygotować w ciągu roku czy dwóch lat, bo nie ma programu ani kadry do nauczania tego przedmiotu. Była wiceminister edukacji, Irena Dzierzgowska, mówi, że do matury uczniów nie powinni przygotowywać katecheci, bo wtedy będzie to egzamin z wiary. Maturzyści muszą się także dużo wcześniej dowiedzieć się o tym, że mogą zdawać na maturze religię. Jej zdaniem, żeby matura z religii miała sens, najwcześniej może się pojawić się w maturalnym harmonogramie za 5 lat Pomysł wprowadzenia religii do maturalnego harmonogramu wyszedł od poprzedniego szefa resortu edukacji. Profesor Michał Seweryński w ciągu kilku miesięcy urzędowania nie określił jednak szczegółów dotyczących matury z religii. Wspominał jedynie, że maturzystów do egzaminu mogą przygotowywać absolwenci teologii i filozofii.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.