Jedenastu wiernych i katolicki ksiądz Aleksander Szemiet rozpoczęli w Grodnie głodówkę domagając się od władz pisemnej zgody na budowę kościoła.
W prawie 300 tysięcznym Grodnie na zachodniej Białorusi jest 7 kościołów. Niektóre z nich nie są ukończone. Na zachodzie Grodna, w dzielnicy gdzie znajdowała się kiedyś Augustówka - letnia rezydencja króla Staniasława Augusta Poniatowskiego, nie ma żadnego kościoła. Lokalna wspólnota katolicka, która liczy 8 tysięcy wiernych, już prawie 10 lat walczy o zgodę na budowę kościoła. Miejscowy ksiądz Aleksander Szemiet, który uczestniczy w głodówce mówi: „ile można czekać”. Jego zdaniem, władze najwyraźniej chciałyby aby miejscowa wspólnota katolicka nic nie robiła tylko milczała i czekała kolejne 10 lat. Jak informują grodzieńscy dziennikarze, niedawno delegacja wiernych była u szefa urzędu obwodowego czyli wojewody, który ustnie dał zgodę na budowę kościoła. Wierni chcą jednak otrzymać zezwolenie na piśmie.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.